Data: 2006-04-24 19:24:46
Temat: Re: irga płożąca
Od: "Bogda" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > > Zaszkodzi. Pomyśl, gdyby Tobie tak ktoś przyciął
> > > palce u nóg i rąk. Miałabyś mniej mycia,
> > > ale czy czułabyś się lepiej ?
To chyba niezbyt dobre porównanie ? :-(
> Drzewa owocowe to zupełnie inna bajka.
Wcale nie inna, krzewy ozdobne, zwłaszcza te co mają ładnie kwitnąć
muszą być cięte :-)
> Moja irga wygląda podobnie, jednak
> przez myśl mi nie przeszło, aby ją dotykać,
> tym bardziej sekatorem.
Ja swojej nie cięłam przez kilka lat, bo nie było takiej potrzeby,
po tej zimie, została przycięta i to bardzo, jeśli nie przeżyje w co
wątpię, przyznam Ci rację :-)
> Już w kątach tych brązowych liści widać
> drobne żywe pączki.
Przemarznięcie to nie jedyny powód do cięcia, liczą się jeszcze rozmiary :-)
pozdrawiam, Bogda
|