X-Received: by 10.50.126.33 with SMTP id mv1mr15228igb.1.1372361185324; Thu, 27 Jun
2013 12:26:25 -0700 (PDT)
X-Received: by 10.50.126.33 with SMTP id mv1mr15228igb.1.1372361185324; Thu, 27 Jun
2013 12:26:25 -0700 (PDT)
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin2!goblin.stu.neva.ru!feeder1.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl
!209.85.212.216.MISMATCH!mf3no7053436wib.1!news-out.google.com!b5ni26418wiz.1!n
ntp.google.com!j2no2808950qak.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo.googlegro
ups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Thu, 27 Jun 2013 12:26:24 -0700 (PDT)
In-Reply-To: <kqgtej$dq1$1@node1.news.atman.pl>
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=87.99.100.10;
posting-account=lGps5AoAAAAkigC9xruOQXvYbdFfE6bO
NNTP-Posting-Host: 87.99.100.10
References: <e...@g...com>
<1...@4...net>
<51c53cab$0$1215$65785112@news.neostrada.pl>
<ykjpsv6po2cf$.19lqf123e8tyy.dlg@40tude.net>
<51c5dfce$0$1269$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...ne t>
<51c612de$0$1226$65785112@news.neostrada.pl>
<v...@4...net>
<51c6e1fc$0$1232$65785112@news.neostrada.pl>
<q...@4...net>
<51c6e595$0$1464$65785112@news.neostrada.pl>
<1pepe8vzbpgxq$.1st7sc8p3kfnr.dlg@40tude.net>
<51c70cd6$0$1470$65785112@news.neostrada.pl>
<a...@4...net>
<51c71f6e$0$1219$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<51c76cbd$0$1256$65785112@news.neostrada.pl>
<nlgomio5xl55$.1jf0hidgfolu5$.dlg@40tude.net>
<51c7e554$0$1466$65785112@news.neostrada.pl>
<o...@4...net>
<kqcrhs$bo0$1@node2.news.atman.pl>
<174kc6he2xntz$.11s5zv182g2at.dlg@40tude.net>
<kqgtej$dq1$1@node1.news.atman.pl>
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <8...@g...com>
Subject: Re: ixeli ;)
From: m...@g...com
Injection-Date: Thu, 27 Jun 2013 19:26:25 +0000
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:663328
Ukryj nagłówki
W dniu czwartek, 27 czerwca 2013 10:34:35 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>
> news:174kc6he2xntz$.11s5zv182g2at.dlg@40tude.net...
>
> >> Możemy walczyć. Jednak wtedy idziemy sami z sobą na wojnę.
>
> >>
>
> > Masz rację. Mój błąd. Walka to złe słowo. Sama zresztą kiedyś na to
>
> > zwracałam tu uwagę, pisząc:
>
> > "Walka to przejaw agresji. Skierowanej przeciwko komuś, kogo
>
> > kochamy. Walka ze sobą, to walka z prawdą (jaka by ona nie była).
>
> > Gdy akt przybiera oblicze walki, staje się aktem negatywnym i
>
> > destrukcyjnym. Walka to wojna. Ktoś wygrywa, ktoś przegrywa, ewentualnie
>
> > jest remis. Tak czy inaczej człowiek wychodzi z niej poraniony, a wchodząc
>
> > na pole walki z samym sobą nieświadomie skazuje się na dotkliwe
>
> > poturbowanie i niepowodzenie - oto dokonuje sie gwałt na nim samym.
>
> > Słowo 'walka' kojarzy mi się też z ostatecznością, przymusem, brakiem
>
> > wyboru, miotaniem się etc. Człowiek nigdy nie powinien walczyć ze sobą.
>
> > Człowiek może się _zmienić_ (nie _zwalczyć_), jeśli chce i jeśli ma
>
> > motywację i wierzy w przemianę. Tylko wówczas ma to sens i szansę na
>
> > powodzenie."
>
> No ok - przedstawiłaś tu swoje stanowisko- mamy podobne. Okazało się, że
>
> chodziło po prostu o pomyłkę- i tyle.
>
>
>
> > Dlatego wstyd, że teraz tego słowa uzyłam :(
>
> Z tym naprawdę poczułem się nieswojo...IMO- "dowalasz" sobie, a ja poczułem,
>
> jakbym był w jakiś sposób za to odpowiedzialny:-(((
>
>
>
>
>
>
>
> >> Jak nie patrzyć-
>
> >> zawsze przegramy. No tak, początkowo- widząc ich destrukcję- w pierwszym
>
> >> odruchu (jeśli chcemy się zmienić)- walczymy. Pewno to najczęstszy
>
> >> początek.
>
> >> Tyle, że to droga kamikadze. Fra- skoro coś cuchnie zgnilizną- to jest to
>
> >> IMO świetny nawóz, czyż nie? Z ostów zrobić róże- to jest piękne!
>
> >>
>
> > :)
>
> > Na pewno nie jest bezużyteczne... Kwestia tylko, co z tym zrobimy. Jeśli
>
> > nawóz, to super.
>
> Każdy poziom świadomości niesie ze sobą inne podejście do "tych samych"
>
> problemów. Rozwiązanie więc powinno temu poziomowi odpowiadać. O ile więc na
>
> niższych poziomach najpierw walczymy z naszym cieniem by na wyższych coraz
>
> bardziej świadomie ten cień przekształcać, aż do całkowitego zaakceptowania
>
> i połączenia z nim na poziomie najwyższym. Tyle, że następuje to na taakim
>
> poziomie, gdzie światł i cień, dobro i zło- wszystko staje się jednością. To
>
> najwyższy z poziomów, IMO.
>
WOW!?!
Nie wiedziałem ze jestem już tak wysoko... ;P
Najlepiej będzie jak czympredzej zejde nizej
żeby się w razie ewentualnego upadku zbytnio
nie zczaskac ;)))
|