Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Re: ja namowic do badan?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: ja namowic do badan?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-25 10:20:17

Temat: Re: ja namowic do badan?
Od: "kamila kwiatkowaka" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Aniu,przeczytałam twój list i jakbym widziała moją mamę.
Nigdy nie ma czasu iść do lekarza,nigdy nie jest chora, leczy się przy
okazji. Ponieważ jest opiekunką osób starszych więc gdy do nich do domu
przychodzi lekarz to mama prosi o przepisanie jakiegoś jej potrzebnego leku.
Ja już teraz tylko kontroluję co ona łyka,ale są to mało grożne leki(do tego
lubi jeść) więc czasami łyknie sobie coś na wątrobę.
Albo jakieś beznadziejne witaminy ,jak ktoś jej zrobi taki prezent zjada i
mówi że czuje się świetnie.
Aniu ale tak naprawdę to mojej mamie można zdrowia pozazdrościć i pomimo że
ma 73 lata to jeszcze ma siłę dżwigać swoje często dużo młodsze podopieczne.

Trochę było kłopotów przy klimakterium,miała zawroty głowy i wtedy brała
jakieś leki bo sama czuła że może się przewrócić, ale przeszło i teraz nie ma
na nią mocnych. Wtedy uzgodniłam z moją mamą jedną zasadę,raz w roku musi
zrobić morf. mocz+O.B.,cholesterol ,cukier i bad. na osteoroporozę
+mammografię.

Po raz pierwszy umówiłam się z nią pod spółdzielnią gdzie robią badania ,
miała wejść tylko ze mną na chwilę a już w środku zadzialałam szybko ,nawet
nie zdązyła zaprotestować. Trwało to dosłownie 20 minut, była trochę zła bo
wie że nie mam za dużo pieniędzy ale się udało.A z wynikami szła do lekarza
pół roku więc ją zabrałam do mojej lekarki,( przemiłej i rejonowej)
która sprawdziła wyniki ,dała tabletki na obniż. cholesterolu i kazała
przyjść za rok i nowymi wynikami(przy okazji ją zbadała).

I wymogłam na mamie że co roku w maju musi zrobić badania a z wynikami chodzę
ja. Jak będzie coś żle to siłą ją zaciągnę,ale na razie jest O.K.

Wiem że nie jest to najlepsza metoda ,ale .
Czasami jest tak zmęczona że nie wiem co do mnie mówi przez telefon ,jakby
spała, a mastępnego dnia góry może przenośić.
Dla odmiany moja teściowa ma dużo czasu i często chodzi do lekarzy, poszła
bo ma kłopoty gastryczne,lekarz zbadał, dał leki które jej zdaniem nie
pomogły,poszła do drugiego itd..
Chodzi często i to jej ulubiony temat rozmów, ale tak naprawdę tez na
szczęście na nic konkretnego nie choruje, chyba że na" starość ",ale to już
wiek i tego nie da się zmienić.

Proszę mnie żle nie zrozumieć nie namawiam nikogo żeby leczył się sam , ale
może twoja mama jest z tych co nie chorują . Tylko namów ją czasami na jakiś
odpoczynek,krótki wyjazd i koniecznie pilnuj żeby robiła podstawowe badania.
Zyczę zdrowia.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

hej!
Już nigdy...
Chyba mi smutno (dlugie)
ciche dni?
potrzebna opiekunka do dziecka[LUB]

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »