« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-02-04 08:04:14
Temat: Re: ja tez
Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bvp2sr$18n$1@absinth.dialog.net.pl...
> W tym czasie nie jedli nic, a więc także tych 120 gram węglowodanów, które
> to niby są mózgowi potrzebne na dobę. Ich organizmy zużywały w tym czasie
> tłuszcz zapasowy, nie inny, tylko zwierzęcy (człowiek też zwierzę :)),
> nasycony.
I robił to beż zmieniania formy tego tłuszczu, tak?
Z jakich powodów zakładasz że mieli upośledzony metabolizm i ich organizmy
nie trafiły z tego tłuszczu wytworzyć węglowodanów?
Bardzo ciekawe.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-02-04 08:17:20
Temat: Re: ja tez
Użytkownik "Marcin Strzelecki" <m...@w...ps.pl> napisał w wiadomości
news:bvp7ru$q1b$1@inews.gazeta.pl...
> to ja zaprzecze :) jestem dopiero pierwszy dzien, ale z tych przepisów
> ktore czytalem to raczej glodowka to to nie jest :)
"Ma charakter głodówkowy", a nie głodówka.
Nie chodzi o to, że na DO "się nie je a więc "głoduje", tylko o procesy
jakie zachodza w oganizmie podczas stosowania DO - a te nasladują procesy
jakie zachdza pdczas głodówek.
> musze ze czlowiek nie krolik, zieleniny malo jada.
No właśnie - najpierw jada byle co gardząc zieleniną a potem musi
przechodzić na diety i kombinować jak koń pod górkę.
Sowa
Co zieleninę zawsze jadła w sporych ilościach i jest zdrowa i szczupła.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-02-04 08:37:45
Temat: Re: ja tez
Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bvq91s$kn0$1@news.onet.pl...
> I robił to beż zmieniania formy tego tłuszczu, tak?
co masz na myśli ??
> Z jakich powodów zakładasz że mieli upośledzony metabolizm i ich
organizmy
> nie trafiły z tego tłuszczu wytworzyć węglowodanów?
> Bardzo ciekawe.
możesz podać jakies dane jak tłuszcz jest zamieniany na węglowodany jaki
procent jak to powstaje , ile tego cukru mozna uzyskac np. ze 100 g
tłuszczu i jakiego itp , no i czy glicerol to już jest tłuszcz czy może
alkohol ??
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-02-04 08:54:59
Temat: Re: ja tezWed, 4 Feb 2004 09:17:20 +0100, na pl.misc.dieta, Sowa napisał(a):
> Co zieleninę zawsze jadła w sporych ilościach i jest zdrowa i szczupła.
O, runął właśnie jeden z moich stereotypów myślenia ;)
Wydawało mi się, że na tę grupę zaglądają ludzie, którzy mają problemy z
dietą, _jakiekolwiek_. Nie pomyślałam, że człowiek zdrowy i szczupły może
chcieć tracić czas na duskusje o dietach. Ludzie szczupli na ogół nie
pamiętają w ogóle o tym, że jedzenie jest czymś, o czym można dyskutować i
to nie w sensie jego smaku, dekorowania, sposobów gotowania i podawania,
ale zdrowotnym.
Sowo... Co jest nie tak z Tobą ? Dlaczego bywasz na pmd ?
I, błagam, nie doszukuj się tu żadnej złośliwości !!!
Zaciekawiło mnie to zupełnie niezłośliwie.
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-02-04 09:05:38
Temat: Re: ja tez
"annaklay " wrote
> Twoj post swiadczy o tym, ze do zbyt uprzejmych i kulturalnych osob chyba
> nie nalezysz:-).
> Jesli nic nie czytasz poza tym co napisales to skad mozesz wiedziec czy
> Dr. Kwasniewski jest czy tez nie jest slawny? Jest i kropka.
Wrecz przeciwnie. Poprostu nie naleze do ludzi ktore "leja wode" jezeli mam
cos do powiedzienia to to mowie. Przez belkot mialem namysli wypowiedz
ktorej nierozumiem, a dzieki zastosowaniu mniejszej ilosci znakow (belkot
<-- 6 znakow ; niezrozumiala wypowiedz <-- 23 znaki) zapobieglem
zciagania kilku bitow mniej co dla "modemiarzy" ma znaczenie (i to jest
przyklad mojej logiki).
a co do ostanich 3 wyrazow... dobzre :) nie bede sie klocil z Kobieta :)
> Niemniej jednak jeszcze raz proponuje ci kupic chociaz trzy ksiazki
> Dr. Kwasniewskiego np. Dieta Optymalna, Tluste zycie i Kuchnia Optymalna.
> Bez tego nie bedziesz w stanie dobrze stosowac diety. Mozesz robic bledy
> nie znajac bardzo dokladnie zasad diety. To niestety jest obowiazkowe i
> nawet obligatoryjne.
Ehh
raz) juz pisalem ze nie kupie ksiazek ze wzgledu na brak pieniedzy.
dwa) bledy robic moge, tak samo jak kazdy kto kupil ksiazke. nie sadze zeby
bylo tam wszystko napisane co mnie interesuje lub chcialbym wiedziec, wiecej
natomiast mozna sie dowiedziec na takich grupach jak te, oraz korzystajac z
pomocy wujka google ;)
> To jak chcesz dobrze stosowac diete ktorej zasad nie tylko ze nie znasz,
ale
> nawet nie chcesz poznac? Czyzbys zalowal pieniedzy na wsparcie naszego
> znakomitego lekarza ktory tyle wysilku wlozyl w to abys ty teraz mogl
> szybko schudnac?
A kto powiedzial ze niechce poznac? a czy nieznam? czytalem sporo na
internecie (usenet + www) jeszcze wiecej dowiem sie od optymalnych, z
ktorymi mam nadzieje nawiazac jakis blizszy kontakt.
co do pieniedzy... nie zaluje, tylko nie mam to raz; pozatym, gdyby pan
Kwasniewski tak bardzo chcial pieniedzy, to nie wydawal by ksiazek (wiadmo
jak w polsce z ksiazkami), tylko stworzyl specjalne koktaile
wysokotluszczowe "super-fat 8427" i sprzedawal za horrendalna cene.
> Myslisz troche nie bardzo logicznie (bez urazy). Gdybym tak sadzila jak ty
> mi imputujesz , to przeciez nie napisalabym tak dokladnie i szczegolowo
> o tym, co powinienes koniecznie zrobic jesli sie interesujesz dieta
> Dr. Kwasniewskiego.
> Pewno, ze niech ma to co mu sie nalezy, bo na to solidnie zapracowal:-).
najmocniej przepraszam, poprostu myslalem ze chcesz mnie indoktrynowac
(dalej tak mysle :) ) tylko jakos nadal (czemu ja tak mam) wyczuwam
ironie w twoch postach...
> Ja mam w kazdym razie wszystkie jego ksiazki i dziela autorow ktorych on
> zaleca do czytania. Oczywiscie nikt mi nie kazal tego zrobic, ale ja lubie
> wiedziec wszytko dokladnie zanim podejmuje jakies dzialania;-)
fanatyzm ;)
tez bym chcial wiedziec kilka rzeczy odnosnie DO. popytam ludzi to moze
znajde odpowiedzi na nurtujace mnie pytania.
Marcin Strzelecki Szczecin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-02-04 09:31:44
Temat: Re: ja tez
Użytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bvqapc$30b$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:bvq91s$kn0$1@news.onet.pl...
> > I robił to beż zmieniania formy tego tłuszczu, tak?
>
> co masz na myśli ??
To że organizm potrafi przekształcać tłuszcze w cukry i na odwrót.
Oczywiście możesz sobie myśleć że cząsteczki tłuszczu po prostu odrywają się
ze swoich miejsc np. na pośladkach i stamtąd w niezmienionej formie
zapitalają do góry by mózg je pożarł wcześniej przeżuwszy. :-/
Sowa
> możesz podać jakies dane jak tłuszcz jest zamieniany na węglowodany jaki
> procent jak to powstaje , ile tego cukru mozna uzyskac np. ze 100 g
> tłuszczu i jakiego itp , no i czy glicerol to już jest tłuszcz czy może
> alkohol ??
Pewnie jeszcze te z portalu młodzieży optymalnej?
Dla Ciebie pewnie byłyby najbardziej wiarygodne:-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-02-04 09:47:53
Temat: Re: ja tez
Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bvqe5v$igh$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bvqapc$30b$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
> > news:bvq91s$kn0$1@news.onet.pl...
> > > I robił to beż zmieniania formy tego tłuszczu, tak?
> >
> > co masz na myśli ??
>
> To że organizm potrafi przekształcać tłuszcze w cukry i na odwrót.
no to na odwrót to wszyscy znamy ;) powiedz jak z tłuszczów idzie
produkcja cukrów
>
> Oczywiście możesz sobie myśleć że cząsteczki tłuszczu po prostu odrywają
się
> ze swoich miejsc np. na pośladkach i stamtąd w niezmienionej formie
> zapitalają do góry by mózg je pożarł wcześniej przeżuwszy. :-/
>
no jak sie już oderwa od pośladków to do mózgu popłyną w trochę zmienionej
formie pod postacią ciał ketonowych , wątróbka dołączy je do
acetyloqenzymu i mózg będzie je mógł zjeść :) bez przeżuwania
>
> > możesz podać jakies dane jak tłuszcz jest zamieniany na węglowodany
jaki
> > procent jak to powstaje , ile tego cukru mozna uzyskac np. ze 100 g
> > tłuszczu i jakiego itp , no i czy glicerol to już jest tłuszcz czy
może
> > alkohol ??
>
> Pewnie jeszcze te z portalu młodzieży optymalnej?
> Dla Ciebie pewnie byłyby najbardziej wiarygodne:-)))
>
>
Nie no zwyczajnie chodzi mi o to co ty wiesz , znaczy żebyś to napisała
tz. opisała proces syntezy glukozy z tłuszczów
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-02-04 10:34:01
Temat: Re: ja tez
Użytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bvqess$iq2$1@inews.gazeta.pl...
> no jak sie już oderwa od pośladków to do mózgu popłyną w trochę zmienionej
> formie pod postacią ciał ketonowych , wątróbka dołączy je do
> acetyloqenzymu i mózg będzie je mógł zjeść :) bez przeżuwania
No, no, no a ja juz liczyłam na krasnoludki jelitowe. :(
> Nie no zwyczajnie chodzi mi o to co ty wiesz , znaczy żebyś to napisała
> tz. opisała proces syntezy glukozy z tłuszczów
Przecież nawet jeśli wywlokę setkę lnków i dołączę drugie tyle skanów to i
tak Cię nie przekonam, bo to nie będzie ideologicznie prawomyślne.
Wybacz Sławek, ale mnie się po prostu nie chce udawać że jestem w stanie
rzetelnie coś wytłumaczyć, bo wzorem co poniektórych wykułam na pamięć kilka
stron z anatomii Harpera i nauczyłam się kilku fachowych zwrotów i
stworzyłam katalog linków do cytowania w odpowiednim momencie.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-02-04 10:48:57
Temat: Re: ja tez
Użytkownik "Evunia" <j...@s...net> napisał w wiadomości
news:1sju0guxy9746.1tlou3jxq2tow.dlg@40tude.net...
> Sowo... Co jest nie tak z Tobą ?
A bo ja wiem? Może mózg źle odzwiony. ;-)))
>Dlaczego bywasz na pmd ?
Bo zafascynowało mnie jak można skomplikować coś tak prostego jak jedzenie.
Cały czas staram się pojąć co powoduje, że ludzie zaczynają jeść z tabelką w
jednej i wagą w drugiej ręce.
Inna spawa, że dużo się nauczyłam zupełnie inaczej postrzegam teraz problem
nadwagi - kiedyś po prostu uważałam że wystarczy mniej jeść, teraz widzę że
nie w tym problem, gdy już się nadwagę ma, bo właśnie problemem jest owo
mniej jedzenie i nie jedzenie czegoś tam. Przestałam postrzegać osoby z
nadwagą jako "same sobie winne" - bardzo przepraszam, ale wcześniej tego po
prostuje rozumiałam - myślałam, że wystarczy mniej jeść i że nie jest żaden
problem.
Niemniej jednak umocniłam się w przekonaniu, że nie dieta jest podstawą, a
ogólny sposób odżywiania, _myślenia_ i _życia_.
I IMHO to jest jakiś duży błąd - przechodzi się na dietę zamiast zmienić
sposób odżywania i życia na zawsze.
Za to potwierdziło się moje twierdzenie że wszystko siedzi w głowie - że
ciało jest jedynie odbiciem naszej kondycji psychicznej, naszych kompleksów,
problemów, umiejętności lub nie radzenia sobie z nimi - i od tego trzeba by
zaczynać.
Sowa
No i bawi mnie, że wbrew elokwentnym, oblinkowanym, odpartym lekturą
anatomii Harpera wywodom o jedyniesłusznej diecie optymalnej żyję sobie
szczupło i zdrowo choć (a moim zdaniem właśnie dla tego) warzywa i owoce
zawsze stanowiły podstawę mojej diety, a mięso z tłuszczem i podroby zawsze
lądowały po niejadalnej stronie talerza. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-02-04 10:53:44
Temat: Re: ja tezUżytkownik "Evunia" <j...@s...net> napisał w wiadomości
news:1sju0guxy9746.1tlou3jxq2tow.dlg@40tude.net...
> Sowo... Co jest nie tak z Tobą ? Dlaczego bywasz na pmd ?
> I, błagam, nie doszukuj się tu żadnej złośliwości !!!
> Zaciekawiło mnie to zupełnie niezłośliwie.
No więc ja też odpowiem:)
Na grupach mi bliższych ludzie wypisują takie głupoty, że nawet mi wątróbka
nie pomaga i nie przeglądam tego, bo mnie to już nie śmieszy... i pewnego
razu trafiłem m.in. na pmd, gdzie dowiedziałem się sporo ciekawych rzeczy i
zostałem ku uciesze m.in. niektórych optymalnych;-)))
Pozdrawiam,
Adam
z BMI jakoś poniżej 25
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |