« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-12-02 22:33:20
Temat: Re: jaja w innej wersji...
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N."
> Do tej pory nikt nie poruszyl jajek w kokilkach.
Jak się robi takie jaja?
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2005-12-02 22:34:56
Temat: Re: jaja w innej wersji...
Le vendredi 2 décembre 2005 ŕ 23:23:40, dans <dmqhis$fig$1@nemesis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
> Do zestawu umiejętności mogę dodać z pewnością:
> - jaja w kokilkach od Ewci
> - jaja w szklance od Magdy Basset tzn. po wiedeńsku? (a może to to samo co w
> kokilkach?)
Nie. Jajka w kokilkach sa zapiekane w odpowiednich naczynkach, jajka w
szklance sa gotowane w wodzie (no, szklanka jest gotowana :)
Osobiscie do jajek w szklance (na miekko) dodaje maslo i sol, i nic
wiecej : do jajek w kokilkach dodawalam juz i parmezan, i trufle, i
szynke parmenska...
co nie znaczy ze jajka w szklance sa gorsze !
Ewcia,
& Podroze Pana Kleksa do Alamakoty
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-12-02 22:36:44
Temat: Re: jaja w innej wersji...marta wrote:
> Użytkownik "Magdalena Bassett"
>
>
>>Jajka w szklance
>>Mleczko (flan)
>>Mus cytrynowy
>
>
> Jak to się robi?
>
> Pozdrawiam,
> Marta
>
>
Czy chodzi Ci o mus? bo dalej wspominalas, ze i mleczko i po wiedensku
juz umiesz?
Mus cytrynowy
1 lyzka sproszkowanej zelatyny
80 ml wody
220 gr cukru
150 ml swiezego soku cytrynowego
5 jaj, rozdzielonych
1 lyzka startej skorki cytrynowej
W malym garnku umiescic wode, wysypac zelatyne na wode, zostawic na 5
minut. Dodac polowe cukru i sok z cytryny i dokladnie wymieszac. Dodac
zoltka, wymieszac i umiescic na malutkim ogniu lub w kapieli wodnej
(bezpieczniej) mieszajac bez przerwy przez 5 minut, az zgestnieje. Nie
wolno doprowadzic do wrzenia. Dodac skorke cytrynowa i przelac do
miseczki, schlodzic az zacznie gestniec do konsystencji nie ubitego bialka.
W innej misce ubic bialka, dodac reszte cukru i ubic az sztywne.
Delikatnie wymieszac z gestniejaca mieszanka cytrynowo-zoltkowa.
Przelozyc do indywidualnych miseczek lub jednej duzej i schlodzic
godzine lub wiecej przed podaniem. Mozna podac z ciastkami, posypane
posiekana kandyzowana skorka cytrynowa, malinami, lub jak jest.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-12-02 22:37:43
Temat: Re: jaja w innej wersji...
Le vendredi 2 décembre 2005 ? 23:33:20, dans <dmqi4u$hj1$1@nemesis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
> U?ytkownik "Ewa (siostra Ani) N."
>> Do tej pory nikt nie poruszyl jajek w kokilkach.
> Jak si? robi takie jaja?
Do kaminkowego naczynka wysmarowanego maslem wbic jajko, posypac serem
(lub nie), zapiec w piekarniku kilka minut. Ot cala filozofia :)
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-12-02 22:39:22
Temat: Re: jaja w innej wersji...
Le vendredi 2 décembre 2005 ? 23:25:52, dans <dmqhlg$70m$1@atlantis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
> U?ytkownik "Magdalena Bassett"
>> Jajka w szklance
> Jak to si? robi?
Wbic jajko do szklanki, szklanke wstawic do garnuszka z wrzatkiem,
kilka minut. Podawac z kawalkiem masla i z sola.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-12-02 22:53:02
Temat: Re: jaja w innej wersji...
Użytkownik "Magdalena Bassett" napisał
>>>Jajka w szklance
>>>Mleczko (flan)
>>>Mus cytrynowy
>>
>>
>> Jak to się robi?
>
> Czy chodzi Ci o mus?
O wszystkie trzy.
bo dalej wspominalas, ze i mleczko i po wiedensku
> juz umiesz?
Nic podobnego 8-) Napisałam, że umiem bezy i kogel-mogel (w 3 i 4 punkcie) a
cała reszta jest do nauczenia :) Może źle to sformuowałam.
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2005-12-02 22:55:34
Temat: Re: jaja w innej wersji...
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." napisał
>> - jaja w kokilkach od Ewci
>> - jaja w szklance od Magdy Basset tzn. po wiedeńsku? (a może to to samo
>> co w
>> kokilkach?)
>
> Nie. Jajka w kokilkach sa zapiekane w odpowiednich naczynkach, jajka w
> szklance sa gotowane w wodzie (no, szklanka jest gotowana :)
No to muszę zrobić jedne i drugie :))
Pięknie dziękuję za wyjaśnienie.
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2005-12-03 00:19:26
Temat: Re: jaja w innej wersji...
"marta" <m...@w...pl> wrote in message
news:dmqhis$fig$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ps. Jeszcze raz dziękuję za poszczególne przepisy.
> Szczególne podziękowania dla maf za stronę Kuchni Polskiej - to istna
> kopalnia :)
To ja musze podziekowac za temat watku, dzieki ktoremu poszukalem ta strone.
Autor strony zmienial juz 3 krotnie adres. Mialem w archiwum adres maila
autora strony. Szybko odpowiedzial mi i podal nowy adres strony.
Jezeli wielkimistrzp to czyta, to dziekuje.
Pozdr
MarekF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2005-12-03 02:12:50
Temat: Re: jaja w innej wersji...marta wrote:
> Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." napisał
>
>
>>>- jaja w kokilkach od Ewci
>>>- jaja w szklance od Magdy Basset tzn. po wiedeńsku? (a może to to samo
>>>co w
>>>kokilkach?)
>>
>>Nie. Jajka w kokilkach sa zapiekane w odpowiednich naczynkach, jajka w
>>szklance sa gotowane w wodzie (no, szklanka jest gotowana :)
>
>
> No to muszę zrobić jedne i drugie :))
> Pięknie dziękuję za wyjaśnienie.
>
> Pozdrawiam,
> Marta
>
>
Moj przepis na mleczko (flan) jest tutaj:
http://tinylink.com/?gORza1H9Mz
A jajka w szklance robie tak:
Wkladam jajka do garnka i zalewam zimna woda. Jesli jajek jest nie
wiecej niz 4, licze 3 minuty i 15 sekund od zagotowania wody i nastepnie
odlewam goraca wode i zalewam jajka zimna woda. Wyjmuje po minucie i
rozbijam czubek, i wydlubuje cala zawartosc do filizanki, w ktorej jest
l lyzeczka masla. Na wierzch sypie sol i pieprz, i mieszam. Lubie jesc
to na toscie z chalki lub na ciemnym pumperniklu. Czasami jem lyzeczka,
bezposrednio z filizanki. Czasami dodaje szczypte pieprzu kajenskiego
albo kilka kropel ostrego sosu. Szczypiorek lub koperek tez sa dobrymi
dodatkami, jak rowniez skruszony usmazony bekon.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2005-12-03 15:47:34
Temat: Re: jaja w innej wersji...
Użytkownik "Bartosz Nazar" <m2000[wytnijto]@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dmniv5$g5f$1@news.onet.pl...
>
> Faszerowane:
>
> 6 jaj ugotować na twardo - ostudzić - przekroić na połówki - wydrążyć
> żółtka -
> żółtka ugnieść (widelcem)- dodać pęczek posiekanego szczypiorku, majonez i
***
dodać posiekaną surową paprykę + tuńczyk sałatkowy w oleju (odciśniety) +
łyżeczka koncentratu pomidorowego + sół i pieprz i faszerować połówki jaj a
następnie konsumować i koniecznie "lorneta" na zakończenie konsumpcji ;) ...na
dobre trawienie oczywiście.
--
Pozdrawiam
GieJot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |