Strona główna Grupy pl.soc.rodzina jak? Re: jak?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: jak?

« poprzedni post następny post »
Data: 2004-04-29 12:14:13
Temat: Re: jak?
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


"Specyjal" napisał
> Czy mój samochód, rodzina, naród itd. to też "ja"?

Za dużo ode mnie wymagasz;) Nie wiem czy Twój samochód, rodzina i naród to
też Ty. Jeśli są dla Ciebie ważne - to też Ty. W zależności od tego, jak są
ważne - są odpowiednio taką częścią Ciebie. To tak jak byś mnie pytał: czy
Twoje ucho, Twój palec to też Ty. IMO tak. Tyle że w przypadku Twojego ciała
potrzeby Twojego palca i ucha zwykle nie są sprzeczne - możesz więc spełniać
zarówno jedne, jak i drugie. Ale jeśli zdarzy się sytuacja, kiedy np.
będziesz miał chore ucho i palec - to zajmiesz się najpierw tym, które
bardziej boli albo będzie stanowić większe zagrożenie. Podobnie jest IMO z
drugim ważnym dla mnie człowiekiem (narodem): zajmę się tym, co mnie
bardziej boli.

> Czy moje włosy należą do "ja"? Sa "bardzo" moje ale nie są aż takie
> wazne.

Dla Ciebie nie. Dla kobiety mogą być niezwykle ważne.

> Rzeczy/sprawy mogą być wazne i ważniejsze, czy w takim razie "ja" bywa
> czasem "bardziej" a czasem "mniej"?

Nie kumam tej czaczy.

> Pomyślałem że żeby ustalić granice dobrze wiedzieć jakie są bieguny
> tzn. co na pewno jest "ja" a co nie jest.

Chcesz ustalić te granice dla siebie czy dla wszystkich?

> Jesli to co dla mnie ważne to "ja" (np. kochana osoba) to czy ta osoba
> jest innym "ja" czy moim? Czy jest poza? (inne/cudze "ja")

No jasne, że jest: każdy ma swoje "ja". Poza które nie wychodzi:)

W jaki
> sposób ew. może być jednoczesnie moim "ja" i swoim? {być wewnątrz i na
> zewnątrz}

Ona dla siebie jest swoim "ja". Dla Ciebie jest Twoim "ja".

> Różnica między: Twoim zdaniem najlepsza a najlepsze dla Ciebie.

Ta różnica nie istnieje.

> Nie oznacza to że twierdzę, że "generalnie zyja lub powinni żyć dla
> innych" a że
> mają 'tylko' zdolnośc do "nieegoizmu" np. ze względu na bycie częścią
> natury

A ja twierdzę, że właśnie z powodu bycia częścią natury, a równocześnie
postrzegając naturę jako część siebie - nie ma tu nieegoizmu.

oraz że ta zdolność nieegozimu pomaga w rozwoju osobowości.

IMO w wyniku rozwoju osobowości pojawia się zdolność do czegoś, co nazywasz
nieegoizmem.

> Chociaż tak sobie myślę, że "ja jako Polak" tworzę jakieś wspólne "ja"
> Polaków.

A co się stanie, jeśli Polacy stwierdzą, że powinieneś się dla nich
poswięcić - np. wydać się za Niemca, a Ty uznasz, że byłoby to dla Ciebie
zbyt trudne i że nie chcesz tego zrobić? A jeśli Twoja najblizsza osoba
będzie chciała, żebyś sprzedał swoją nerkę, bo ma za mało pieniędzy (nie na
jedzenie, ani na ratowanie życia) - poświęcisz się dla niej? Powinieneś -
przecież sam pisałeś, że dla innych zapomina się o sobie? Otóż właśnie nie
zapomina się. Są granice, o których sam pisałeś. Nie zapomina się o
granicach własnego "ja". Nie zapomina się o sobie.

> Natomiast nie da sie siebie oszukać, udac , że robi się coś dla
> innych.
> Trzeba byc o tym przekonanym, bez wmawiania sobie.

Właśnie nie trzeba. Albo się jest przekonanym, albo nie. Tu nie ma miejsca
na "trzeba".

> > Z życia partnerki: nie lubię, kiedy partner koncentruje się na mojej
> > przyjemności zamiast na swojej.
>
> Czy zapominasz o swoim egoiźmie? Czy może podnieca jego podniecenie?
> Czemu 'natura' dała nam taką zdolność?

Oczywiście, ze nie zapominam o swoim egoizmie. Po prostu gdy on skupia się
na mojej przyjemności, a równocześnie ja na jego - to po prostu nic z tego
nie wychodzi;) Jeśli on ma ochotę na moją przyjemność, albo ja na jego - to
po prostu wykorzystujemy inne formy seksu - takie bardziej naprzemienne.

> (z dyskusji filozoficznej zeszło na d.)

Ja akurat uważam, że to bardzo wyrafinowana część ciała:)

> Ale faktycznie może inaczej to nazwać, nie tyle "nie myslec o swojej
> przyjemności" co działac na zasadzie jednego organizmu - raz popieścić
> partnera a raz dac się popieścić - ale nie mysleć "głównie o sobie".

Myśląc o partnerze myślę również o sobie. Nie w sensie świadomego myślenia
wyłącznie o własnych korzyściach. Ale w sensie: myślenie o partnerze sprawia
mi przyjemność.
Myślenie głównie o sobie nie jest tożsame z myśleniem wyłącznie o sobie.

> > IMO pozbycie się osobistych pragnień to efekt - nie metoda.
>
> O tu się zaczyna ciekawie robić. ale mam pytanie efekt czego?

Efekt - jak to się określa - rozwoju osobistego. Czyli człowiek się rozwija
nie przez pozbycie się pragnień, ale efektem rozwoju jest znikanie tych
pragnień.
Zastanawiam się, czy Bóg ma pragnienia.

> > Mnie jest obojętne, jak się nazywa - byle by nie był wyłącznie
> mentalny.
>
> Jest realny, chociaż wywodzi sie z Tybetu i ma związek z religią ale
> nie jest "z tych masaży".
> Niestety jest to automasaż, czyli samemu się trzeba masować (całe
> ciało) dla polepszenia przepływu energii itepe.

Mój mąż twierdzi, że kanapka, którą się zrobi samemu, nie smakuje tak, jak
kanapka, którą ktoś mu zrobi. Ja twierdzę, że automasaż nie jest tak
przyjemny jak masażysta;)

> On jest uzależniony i ona. To, co w ich relacjach z ludźmi wychodzi na
> pierwszy plan, to skłonnośc do uzależnień.
> Czyli oboje są tacy sami - w sensie ich relacje są "tak samo chore".
> Podobnie bywa nie tylko w 'patologiach'.

W tym sensie, to wszyscy ludzie są do siebie podobni. Ci niezależni są
uzależnieni od niezależności;)

> > Pewnie w ścieżkach rowerowych
>
> Czyżbyś zauważyła mnie na preclu?

Gdzieś tam pomykałeś między brzózkami:)

Małgośka

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
30.04 Specyjal
04.05 Jacek S.
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem