> Witam. Mam takie pytanko. Jak dbać o paprotkę żeby nie marniała i nie
> usychała? Miałam już kilka paprotek i wszystkie spotkał taki sam los, a
> mianowicie uschły po kilku miesiącach. Podobają mi się te kwiaty i
> chciałabym w końcu wyhodować jakiś piękny okaz. Pozdrawiam. Żenia
>

Ja swojego czasu też miałam problemy z paprotkami...ale zbyt mało o nie
dbałam :/
Teraz slicznie sie rozrosły.
Paprocie nie potrzebuja bardzo oswietlonego miejsca,spokojnie moga wisiec na
scianie gdzie nie są skierowane bezpośrednio promienie słoneczne.
Bardzo lubią zraszanie,i wyzsza wilgotnosć.Ale nie wolno ich przelewać bo moga
zaczać gnić korzenie.Jest stoją w podstawku,można włożyć do niego pisaku i
czesto uzupełniać podstawek wodą,w tej sposób woda parujac z podstawka bedzie
utrzymywała wilgotność dla rośliny.Piasek moga też zastapic kamyki.
Zimą zraszanie powinno być częstsze,z racji tego ze ogrzewane przez kaloryfery
mieszkania sa suche a paproć potzrebuje wilgoci.
Tak wiec zimą zraszać nawet 2 razy dziennie + podstawek z wodą.
Jeśli paprotka odżyje prosze podzielić sie radościa :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl