> jaka macie sprawdzona trutke na myszy
> ?
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe

U mnie myszy nie stanowią problemu,za to nornic pod dostatkiem.
Używam na zmianę różowych i niebiskich granulek.Trutka działa z opóźnoieniem,
likwidacja kolonii trwa ok 2tygodni.Jak zobaczę pierwsze objawy żerowania
w buraczkach, zaczynam karmienie.Trwa to tyle czasu,ze z buraczków
zostają berety z liśćmi.
Niezwykłe widowisko mogą zapewnić, jak w bezwietrzną pogodę 3 metrowy
miskant trzęsie się i zaczyna uciekać do ziemi.
Najlepszy był Ratron, gryzonie zjadły plastykowe opakowanie, tak im
smakowało, środek był skuteczny.
Pozdrawiam.Mirzan
>
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl