| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-05-20 21:27:25
Temat: Re: jak leczyc wady wzroku?bae2me$ddj$...@i...gazeta.pl,
casus <c...@g...pl>:
>> Bo skoro objawy sa dokuczliwe, a obecna pani dr przyznaje, ze nie
>> wie, co z tym zrobic, to wydaje mi sie to racjonalne :)
>> W kazdym razie ja bym tak postąpił.
>
>
> Wstapnie postawila diagnoze - jakas podstawe chyba miala? w koncu
> jednak tego nie zweryfukujemy
No to ja zacytuje z pierwotnego posta Tusi:
"Pani doktor mnie zbadala i stwierdzila ze wszystko jest
w porzadku i nie wie co ze mna zrobic"
Mysle, ze w tej sytuacji konsultacja innego lekarza jest konstruktywna.
>>> A zaburzenie akomodacji nie daje nam przypadkiem +3,0 sph?
>>
>> Tak wlasnie liczylem. Jesli stracila zdolnosc akomodacji do blizy
>> (przedwczesna starczowzrocznosc ;)),
>
>
> B;lad - zle rozumujesz. To nie przedwczesna starczowzrocznosc.:-))))
Toz wlasnie pisalem, ze nie :))
>> widzenie do dali. Zatem jesli rozwazamy "zaburzenie akomodacji", to
>> takie, ktore blokuje soczewke w pozycji "do blizy", tj. soczewka (w
>> oku) dodatkowo uwypuklona o dodatkowe +3D. Aby skorygowac dodatkowa
>> moc skupiajaca w oku, konieczne byloby dodanie -3D w korekcji poza
>> okiem do dali, stad moje -9D.
>
>
> kontynuuje - jesli blokada, to ma +3,0 do blizy- czyli -6,0 + +3,0
> daje
> nam -3,0 do dali - to da odpowiedz, czy mamy zaburzenia akomodacji.
> Przy wadzie minusowej nawet zaburzenie akomodacji nie zrobi przy -6,0
> sph problemow z widzeniem do blizy, bo stale bedzie miala -3,0 wiec
> sobie bedzie radzic i widziec dobrze. Natomiast jezeli lepiej bedzie
> widziala przy -3,0 do dali to jestesmy w domu. Wystarczy na soczewke
> kontaktowa zalozyc szlko okularowe +3,0 sph
Przepraszam, ze jestem moze nudny, ale co Ty dodajesz?
Co to znaczy "ma +3,0 do bliży"?
Dla młodego krótkowidza o pełnym zakresie akomodacji i wadzie -6D korekcja
potrzebna do uzyskania ostrego obrazu obiektu w nieskonczonosci na siatkowce
bedzie wahac sie wraz z akomodacją w granicach od -6D do -9D, czyz nie tak?
Innymi słowy, te dodatkowe +3D siły refrakcyjnej, ktore uzyskuje soczewka
zdrowego młodego oka bez wady przy fiksowaniu na obiekt bliski (a ktore to
+3D oko stare musi kupowac u optyka), gdyby w tej pozycji się zablokował
mięsień, wymaga założenia korekcji -3D, aby obrazy odległe były .znowu
ostre.
U Tusi dawałoby to sumaryczną korekcję -9D, nie -3D.
Gdzie moje rozumowanie jest błędne?
No chyba że blokada mięśnia akomodacji może dać wypłaszczenie soczewki oka o
3D poza fizjologicznym zakresem? (To bylaby niezla metoda korekcji
krótkowzrocznosci do 3D!).
--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-05-21 07:24:12
Temat: Re: jak leczyc wady wzroku?
Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał
> > > Wade wzroku sie z reguly nie leczy, tylko koryguje. Wyjatkiem -
> dziecieca
> > > nadwzrocznosc.
> > No i tu mnie zaskoczyles ;) Jak sie leczy dziecieca nadwzrocznosc? (nie
> > uwazalam na zajeciach..?) :)))
>
>
> noszeniem soczewek plusowych przeciez:-))))))
>
Eee myslalam ze czyms mnie zaskoczysz ;)))) Ale w takim razie to nie
leczenie tylko tez korekta?! Czy ja czegos nie rozumiem?
>
> A czy z wieksza moca na oko prawe niz -6,0 sph korygujesz lepiej niz te
0,3?
> Ile widzisz do blizy? Czy dobrze?
>
Wiec tak... Bylam wczoraj na wizycie i pani powiedziala ze wszystko jest
ok.. A jest tak, ze do blizy widze i widzialam super, a do dali w tym
momencie czytam jakies 0,5 (z tym ze ona ma takie dziwne tablice - na innych
czytam 2 rzedy wiecej) A pelna ostrosc mam w tym momencie po dodaniu
zaledwie -0,5D ;) Mam nadzieje ze w niedlugim czasie unormuje sie to do
reszty, no a jesli nie to zawsze "tylko" -0,5D.. Moge to przebolec. Niestety
nie wiem jaki byl powod tych wszystkich problemow. Zastanawiam sie jeszcze
nad oddaniem sie w przyszlym tygodniu okulistom kliniki krakowskiej.. Acha
dno oka w porzadku, z tym ze badane w soczewce i na waska zrenice.
A! I jeszcze cos dziwnego, wczoraj dopiero zauwazylam ze lepiej widze tym
okiem kiedy popatrze nieco w prawo (to juz mnei wogule zaskoczylo) Ale
staram sie to zwalczac zeby mis ie jakies TO nie utrwalilo brr.
P.S. Dzieki za wywody ;) Moglam przeczytac dopiero dzis..
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-05-21 16:43:12
Temat: Re: jak leczyc wady wzroku?> Eee myslalam ze czyms mnie zaskoczysz ;)))) Ale w takim razie to nie
> leczenie tylko tez korekta?! Czy ja czegos nie rozumiem?
Leczenie za pomoca korekcji:-))))
> > A czy z wieksza moca na oko prawe niz -6,0 sph korygujesz lepiej niz te
> 0,3?
> > Ile widzisz do blizy? Czy dobrze?
> >
>
> Wiec tak... Bylam wczoraj na wizycie i pani powiedziala ze wszystko jest
> ok.. A jest tak, ze do blizy widze i widzialam super, a do dali w tym
> momencie czytam jakies 0,5 (z tym ze ona ma takie dziwne tablice - na
innych
> czytam 2 rzedy wiecej) A pelna ostrosc mam w tym momencie po dodaniu
> zaledwie -0,5D ;) Mam nadzieje ze w niedlugim czasie unormuje sie to do
> reszty, no a jesli nie to zawsze "tylko" -0,5D.. Moge to przebolec.
No to jestesmy juz w domu - po prostu Ci sie troszke poglebila
krotkowzrocznosc.Dokoryguj i bedzie ok:-)
Niestety
> nie wiem jaki byl powod tych wszystkich problemow. Zastanawiam sie jeszcze
> nad oddaniem sie w przyszlym tygodniu okulistom kliniki krakowskiej..
oj.....tak czy owak - jesli cos sie poprawilo i ustepuje to nie znajda nic
ciekawego.
A na marginesie; jesli juz baaaardzo chcesz klinke krakowska - poszukaj ( o
ile dobrze pamietam ) to w Witkowicach, a jesli nie to na pewno prywatnie:
doc. Kubatko - Zielinska - jedna z najlepszych w Polsce z zeza i
niedowidzen - wiec wady wzroku i problemy dookola ma w malym palcu. Tylko
jedno ale - ona czesto lubi krotkowzrocznych niedokorygowywac wg starej
metody dobierania korekcji. Ale to w sumie pikus. Niech ustali przyczyne.
Acha
> dno oka w porzadku, z tym ze badane w soczewce i na waska zrenice.
> A! I jeszcze cos dziwnego, wczoraj dopiero zauwazylam ze lepiej widze tym
> okiem kiedy popatrze nieco w prawo (to juz mnei wogule zaskoczylo) Ale
> staram sie to zwalczac zeby mis ie jakies TO nie utrwalilo brr.
Zbadaj kat ustawienia galek ocznych i widzenie przestrzenne - mozliwe z
reguly w gabinetach leczenia zeza ( u doc Zielinskiej na 100% )
>
> P.S. Dzieki za wywody ;) Moglam przeczytac dopiero dzis..
>
> Pozdrawiam
Ja rowniez
casus
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-05-21 16:45:31
Temat: Re: jak leczyc wady wzroku?> Gdzie moje rozumowanie jest błędne?
> No chyba że blokada mięśnia akomodacji może dać wypłaszczenie soczewki oka
o
> 3D poza fizjologicznym zakresem? (To bylaby niezla metoda korekcji
> krótkowzrocznosci do 3D!).
> Robert
nie bylo bledne. Troche sie rozminelismy z mojej winy - myslalem o czyms
innym, ale to za dlugie na wywody. MOzemy to pozostawic tak, bo
najwazniejsze, ze u Tusi zaczyna sie sytuacja klarowac.
pozdrawiam Cie
casus
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-05-21 19:45:31
Temat: Re: jak leczyc wady wzroku?bagafj$i2i$...@i...gazeta.pl,
casus <c...@g...pl>:
>> Gdzie moje rozumowanie jest błędne?
>> No chyba że blokada mięśnia akomodacji może dać wypłaszczenie
>> soczewki oka o 3D poza fizjologicznym zakresem? (To bylaby niezla
>> metoda korekcji krótkowzrocznosci do 3D!).
>
>
> nie bylo bledne. Troche sie rozminelismy z mojej winy - myslalem o
> czyms innym, ale to za dlugie na wywody. MOzemy to pozostawic tak, bo
> najwazniejsze, ze u Tusi zaczyna sie sytuacja klarowac.
Zgoda :)
No i najważniejsze, że rozmijając się, zdolalismy pomoc Tusi ;)))
Niemniej jednak jeszcze dorzuce na fragmencik z Twojej odpowiedzi do Tusi,
aby nie mnozyc postów:
> No to jestesmy juz w domu - po prostu Ci sie troszke poglebila
> krotkowzrocznosc.Dokoryguj i bedzie ok:-)
Ale zaczekaj! Przeciez pisala, ze widziala znacznie gorzej i teraz sie
poprawia. Moze to bylo wlasnie uposledzenie zakresu akomodacji, ktore
stopniowo sie cofa i nie bedzie trzeba za kilka dni nic dokorygowywac.
(Mam na mysli takie uposledzenie, ktore dodaje plusy w oku i wymaga minusow
poza okiem, nawiązujac jeszcze do terenu do naszego rozminiecia)
--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-05-21 21:44:35
Temat: Re: jak leczyc wady wzroku?> Ale zaczekaj! Przeciez pisala, ze widziala znacznie gorzej i teraz sie
> poprawia. Moze to bylo wlasnie uposledzenie zakresu akomodacji, ktore
> stopniowo sie cofa i nie bedzie trzeba za kilka dni nic dokorygowywac.
> (Mam na mysli takie uposledzenie, ktore dodaje plusy w oku i wymaga
minusow
> poza okiem, nawiązujac jeszcze do terenu do naszego rozminiecia)
Robert
Nie wiem, nie wiem....ale ok, poczekajmy....
casus
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-05-22 05:14:54
Temat: Re: jak leczyc wady wzroku?
Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał
> > Eee myslalam ze czyms mnie zaskoczysz ;)))) Ale w takim razie to nie
> > leczenie tylko tez korekta?! Czy ja czegos nie rozumiem?
>
> Leczenie za pomoca korekcji:-))))
Nooo wlasnie :)
> No to jestesmy juz w domu - po prostu Ci sie troszke poglebila
> krotkowzrocznosc.Dokoryguj i bedzie ok:-)
>
No mam nadzieje... Chociaz dziwne to poglebianie z dnia na dzien po dlugim
okresie, kiedy wada "stala" w miejscu...
> Zbadaj kat ustawienia galek ocznych i widzenie przestrzenne - mozliwe z
> reguly w gabinetach leczenia zeza ( u doc Zielinskiej na 100% )
>
U doc. Zielinskiej wlasnie ja te badania wykonuje :P heh Tylko akurat teraz
mialam inna placowke przez jakis czas (Witkowice zreszta) Ale od
poniedzialku wracam na klinike to sie wybadam. Tzn katy mam w porzadku i
inne hessy tez ;) Widzenie obuoczne swietnie jak zawsze. No ale dna oka to
sobie niestety nie zbadam ;)))))
Pozdrawiam
P.S. Albo nie bede sie badac bo dzis to juz wogole swietnie widze (?!)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-05-22 05:17:00
Temat: Re: jak leczyc wady wzroku?
Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał
> > Eee myslalam ze czyms mnie zaskoczysz ;)))) Ale w takim razie to nie
> > leczenie tylko tez korekta?! Czy ja czegos nie rozumiem?
>
> Leczenie za pomoca korekcji:-))))
Nooo wlasnie :)
> No to jestesmy juz w domu - po prostu Ci sie troszke poglebila
> krotkowzrocznosc.Dokoryguj i bedzie ok:-)
>
No mam nadzieje... Chociaz dziwne to poglebianie z dnia na dzien po dlugim
okresie, kiedy wada "stala" w miejscu...
> Zbadaj kat ustawienia galek ocznych i widzenie przestrzenne - mozliwe z
> reguly w gabinetach leczenia zeza ( u doc Zielinskiej na 100% )
>
U doc. Zielinskiej wlasnie ja te badania wykonuje :P heh Tylko akurat teraz
mialam inna placowke przez jakis czas (Witkowice zreszta) Ale od
poniedzialku wracam na klinike to sie wybadam. Tzn katy mam w porzadku i
inne hessy tez ;) Widzenie obuoczne swietnie jak zawsze. No ale dna oka to
sobie niestety nie zbadam ;)))))
Pozdrawiam
P.S. Albo nie bede sie badac bo dzis to juz wogole swietnie widze (?!)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |