Data: 2005-05-17 06:02:51
Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: Beth Winter <b...@e...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna Pawlus wrote:
>
> Użytkownik "Beth Winter" <b...@e...net> napisał w wiadomości
> news:428913A6.E1B58DC7@extenuation.net...
>
> > Mam taka bidette (tsd, do zastosowania pierwotnego jest absolutnie
> > genialna)
>
> Oras czy hansgrohe?
> A przy okazji powiedz mi proszę gdzie masz zamontowaną końcówkę? Na ścianie,
> czy w blacie umywalki?
Oras, zamontowane na scianie kolo umywalki w toalecie. Nic nie leci na
podloge, nie wiem, jak oni to robia, ale nawet koncowka nie jest mokra,
tylko lekko wilgotna. W dodatku swietnie sluzy do zastosowan
niekonwencjonalno-prysznicowych, na czele z myciem kociej kuwety.
> > Mozesz tez rozwazyc zamontowanie w kabinie prysznicowej prysznica z
> > wezem - wtedy po prostu zdejmujesz waz i myjesz normalnie tylko glowe,
> > pochylajac sie do przodu nad brodzikiem. To jest tez wygodne, jesli
> > chcesz np. nalac wody do wiadra za duzego na wstawienie do umywalki.
>
> A to planowałam tak czy inaczej. Jest duża różnica wzrostu miedzy mną, a
> moim TZ. W dodatku on, jak to facet, lubi jak mu leci woda solidnie z góry,
> zwłaszcza, że głowę ma ogoloną na łyso, więc nie ma oporów przed jej
> moczeniem w trakcie brania prysznica. Ja z kolei lubie sobie ustawić
> strumień wody tak, żeby trafiał mnie na wysokości szyi (właśnie ze względu
> na niechęć do moczenia twarzy i własów). W związku z powyższym nie istnieje
> optymalna wysokość na której moglibyśmy zawiesić taką wylewkę prysznicową
> bez węża. :)
No to masz problem z glowy. Zdejmujesz weza, nachylasz sie nad
brodzikiem i myjesz glowe, po krzyku :) Mozna tylko zadbac jeszcze o
jakis uchwyt, ktorego mozna sie przy tym zlapac, bo przy dluzszym myciu
moze krzyz bolec.
Bez weza tez tak mozna, tyle ze trzeba sie liczyc z zamoczeniem gornej
polowy ciala.
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
|