Data: 2004-02-22 21:21:40
Temat: Re: jak odroznic psychoterapeute od przyjaciela :) dlugie
Od: "Tytus" <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mema" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c1b5ul$5j8$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>
> Użytkownik "Tytus" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:c1b56a$aq$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "mema" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:c1b51s$17q$1@inews.gazeta.pl...
>
> tej drugiej sytuacji- z punktu widzenia
> psychoterapeuty- obawiałabym się (i poleciałabym z tym na superwizję, bo
tak
> nie powinno byc, ze w trakcie terapii psychoterapeuta zaprzyjaznia sie ze
> swoim wczesniejszym klientem)- myśle, ze "głowną rozrózniającą" jest tu
> rodzaj relacji , jaka była między "klientem" a "terapeutą" na początku
> relacji terapeutycznej (albo lepiej: leczacej)- tzn czy byli przyjaciólmi
> (znajomymi) czy byli klientem i psychoterapeutą.
>
> to jest moje, memy, zdanie
>
>
tak jest
to zrozumiale
zasady są po to żeby chronic profesję (dobrą)
chwała nielicznym którzy ryzykują dużo i te zasady czasem łamią
:)
tyt.
|