Data: 2001-07-12 08:36:44
Temat: Re: jak poderwać koleżankę z pracy?
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> napisal
> No wiesz - bez ryzyka nie ma zabawy.
> A tak powaznie - zazdrosc rzecz ludzka, ale w zwiazku potrzebne jet
> zaufanie.
(ciach)
> Kochac to znaczy dawac wolnosc. Rozumiesz?
(ciach)
> Czy kobieta tez ma nie puszczac facetow do pracy? No bo na
kursokonferencje
> to na pewno nie - przeciez wiadomo, co sie tam wyprawia:)
> Pozdr.
> Joanna
>
Ciekawi mnie, czy te panie, które nie maja nic przeciwko flirtom w
pracy (i ew. poza), bedac jednoczesnie juz z kims zwiazane, maja cos
wspólnego z paniami, które przejawiaja wobec swych partnerów zazdrosc.
Czy moze sa to grupy calkiem rozlaczne? I na ile mozna byc
tolerancyjnym(na) wobec flirtu partnerki(a)? [to juz bardziej
ogólnie].
Pozdrowienia
Mefisto
|