Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jak powstała "nowa rasa"? Re: jak powstała "nowa rasa"?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: jak powstała "nowa rasa"?

« poprzedni post następny post »
Data: 2008-09-14 10:58:27
Temat: Re: jak powstała "nowa rasa"?
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

cbnet wrote:
/.../
>
> Co do twojej tezy: dobrze że ją [pośrednio] wyartykułowałeś. :)
> Zgadzam się z tym, że w naszej kulturze (cywilizacja zachodnia)
> w kszatłcie jaki posiada ona niejako DZISIAJ, wpływ warunków
> rozwoju sprzyja wyraźnemu zacieraniu się różnic pomiędzy
> "nową rasą" i "starą rasą", a przez to różnice takie mają charakter
> przede wszystkim dyskretny, w większym stopniu potencjalny niż
> [na dziś] rzeczywisty.
> Nie ma zatem tu między nami sporu, czy rozbieżności.
> Zgadzam się, że dzisiejsze "warunki rozwoju" sprzyjają w dużym
> stopniu rozwojowi "starej rasy" (notabene: tu nie mam nic przeciwko
> temu), ale również - zwłaszcza w niektórych krajach do których
> zaliczam PL - utrudniają _w pełni_ rozwój przedstawicielom
> "nowej rasy" (tutaj uważam, że jest to zjawisko niekorzystne
> _dla wszystkich_).
Moje stanowisko jest podobne -z wykluczeniem podziału na rasy -
uważam, że nie masz obiektywnych (a tylko subiektywne - np. związane
z subiektywnymi przeżyciami religijnymi) podstawy aby takiego
podziału dokonywać. Jeśli pominąc "podziały rasowe" to istota sporu
znika - ja też uważam, że obecny system "nie wie" jeszcze co robić z
jednostkami w jakiś sposób wybitnymi i wiele nich nie ma
zapewnionych odpowiednich do ich możliwości warunków startu i
rozwoju. Układy mafijne czy rodzinne w instytucjach - choćby
naukowych - gdzie doprawdy powinny decydować tylko zdolności i
osiągnięcia są w PL na porządku dziennym.




> Niemniej w przyszłości sytuacja taka ulegnie zmianie, o czym
> już ci wspominałem. :)
Sądzę, że jeśli ulegnie zmianie na rzecz bardziej czytelnych i
"przeźroczystych" możliwości awansu, przy jednoczesnym zrównaniu
warunków na starcie, to nie mam nic przeciwko temu.

> Co do mojego daru: nie jest on niczym osobliwym, gdyż _wieeeeele_
> osób (w PL: statystyczna większość społeczeństwa IMHO) posiada
> taki sam, więc nie widzę powodu, abym miał ci służyć za jakiś
> wyjątkowy, unikalny "obiekt" dla twoich poszukiwań. Podejrzewam
> nawet, że wcale nie pozostaję w jakiś niezwykle szczególny sposób
> - w porównaniu z innymi "wybranymi" - wyjątkowy. Natomiast z uwagi
> na pewne osobiste cechy mam może nieco większą (niż inni "wybrani"
> DZIŚ) świadomość tego kim jestem oraz w konsekwencji swoich
> specyficznych - w porównaniu z ludźmi - cech będących tegoż
> konsekwencję... ale w przyszłości to się zmieni, więc nie należy
> raczej traktować tego przesadnie np w kategoriach "wielkiego
> halo!".
>
>
> Stanąłem przed obliczem Boga nie z uwagi na jakieś "zdarzenie
> losowe", lecz tak po prostu. Było to w połowie listopada w 1990
> roku, w nocy z piątku na sobotę, gdy Księżyc znajdował się
> dokładnie w fazie nowiu. Był to zatem szabat w dzień nowiu
> Księżyca, tak jak wspomina o tym księga proroka Izajasza:
>
> Iz 66:23 "Sprawdzi się to, że każdego miesiąca podczas nowiu i
> każdego tygodnia w szabat, przyjdzie każdy człowiek, by Mi oddać
> pokłon - mówi Pan. (24) A gdy wyjdą, ujrzą trupy ludzi, którzy się
> zbuntowali przeciwko Mnie: bo robak ich nie zginie, i nie zagaśnie
> ich ogień, i będą oni odrazą dla wszelkiej istoty żyjącej."
>
> Było to dla mnie niezapomniane i z niczym innym nieporównywalne
> przeżycie. Widziałem tę cudowną i z niczym innym nieporównywalną
> światłość Boga, która nie daje efektu cienia opromieniowując
> "obiekty". Widziałem postać Jezusa z uniesionymi ponad głową
> rekoma stojącego [przede mną] w pozycji centralnej w bezposredniej
> światłości Boga - notabene dopiero po tym zdarzeniu odkryłem, że
> podobną scenę oddają niektóre płaskorzeźby zdobiące zwykle portal
> nad wejściem (lub w innych miejcach na zewnątrz) do nielicznych,
> _współczesnych_ świątyń protestanckich i krk. Widziałem także przy
> tym jedno z tych czterech "zwierząt" jakie znajdują się przed
> obliczem Boga i jakie ewangelista Jan wymienił oraz opisał w
> księdzie Objawienia (notabene wcale nie jest to właściwie zwierzę,
> choć całkowicie zrozumiałym jest dla mnie dlaczego "stworzenie" to
> zostało określone jako "zwierzę" - po prostu zwierzę jak gdyby
> przypomina, zwłaszcza jak się porusza wewnątrz pierścieni, które
> poruszają się wokół niego razem z nim).
>
> W innym natomiast czasie, w jakis czas potem doświadczyłem także
> objawienia opisującego losy świata od wspólczesności aż do Sądu
> ostatecznego, które traktuję jako osobiste, i które - jak się
> później zorientowałem - przypominało niektóre opisy z proroctwa
> Daniela, ale także zawierało elementy występujące w innych
> proroctwach biblijnych.
>
> Krótko mówiąc: bardzo-bardzo-bardzo niezwykłe rzeczy, chociaż bez
> wątpienia zdarzające się nie tylko mnie także w dzisiejszym
> świecie. :)
>
> Tyle mogę chyba tu dodać.
>
>
> Krótko mówiąc co do Boga: [biblijny] Wszechmocny Bóg Zastępów
> istnieje i jest to bardziej niż pewne, przynajmniej dla mnie. :)
> Jego światłość jest nieopisanie cudowna i napełnia człowieka tak
> ogromną radością i ekstazą, że nie da się tego zapomnieć ani z
> niczym innym choćby w niewielkim stopniu porównać. Ksiązki
> opisujące takie zdarzenie nie kłamią, kiedy autorzy starają się
> opisać ogromny zachwyt jakiego doświadczyli stojąc przed obliczem
> Najwyższego. Zaręczam to własną głową. :)
>

Jestem Ci wdzięczny za ten opis(przeczytałem bardzo dokładnie), nie
mam w praktyce szans na porozmawianie z osobami, które doznają wizji
o charakterze religijnym w tym miejscu w którym pracuję - częściej
mają z tym do czynienia psychologowie zatrudniani przez kościół.
Ogólna refleksja jest taka, że raczej nie jest to obszar, w zakresie
którego wolno mi z Tobą dyskutować więc przyjmuję go "as is".
Przeżycia tego rodzaju o ile mi wiadomo mają charakter nieodróżnilny
od rzeczywistych, a nawet są głębsze od rzeczywistych, stąd wiążą
się dużym subiektywnym poczuciem pewności co do realności,
prawdziwości i ważności ich treści. Z mojej strony, wypada tylko
wspomnieć, że obserwuje je się także w niektórych nietypowych (bez
drgawek np.) napadach epileptycznych - są ludzie którzy mają ich
najwyżej kilka w życiu i znikają bez następstw a osoby te mogą ich
nie zidentyfikować jako epilepsję (właśnie z uwagi na nietypowość).
Nieco podobne wywoływano eksperymentalnie przez podanie LSD.
Problem: Czy wizje religijne osób, powstałe w wyniku napadu
epilepsji lub podania LSD są kontaktem z jakąś obiektywną
"nadprzyrodzoną" siła, czy też są jedynie halucynacją wskutek
nietypowego pobudzenia mózgu - to problem w świetle dzisiejszej
wiedzy NIEROZWIĄZYWALNY.

pozdrawiam
vonBraun

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
14.09 vonBraun
14.09 adamoxx1
14.09 vonBraun
14.09 vonBraun
14.09 vonBraun
14.09 Sarka Farka
14.09 vonBraun
14.09 Robakks
14.09 Robakks
14.09 Redart
14.09 glob
15.09 Redart
15.09 glob
15.09 cbnet
15.09 ostryga
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem