Data: 2008-09-20 16:25:19
Temat: Re: jak powstała "nowa rasa"?
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart wrote:
> Mamy pięć głównych czakr:
> czakra korony (czoło/czubek głowy - różnie)
> czakra gardła
> czakra serca
> czakra hmm ... brzucha ? w każdym bądź razie w okolicach pępka.
> czakra sekretna (okolice narządów seksualnych)
>
Tak mi się skojarzyło... Właściwie wszystkie " czakry" dotyczą
obszarów ciała zaangażowanych w rozpoznawanie i przeżywanie emocji.
Rozdzielanie umysłu i ciała jest dość powszechne - zwłąszcza w
psychologii uprawianej w ramach tzw. paradygmatu poznawczego - tam
mózg traktuje się czasem jako coś w rodzaju "przeciwwagi" dla ciała.
Tymczasem jak zauważa Damasio w "Błędzie Kartezjusza" a rozwija w
"The Feeling of What Happens" (jeszcze ne przetłumaczona) podział
ten jest sztuczny a własne emocje rozpoznajemy i przeżywamy nie
tylko umysłem (mózgem) ale i ciałem (sercem, gardłem, układem
trawiennym, narządami płciowymi). Doznania z tych obszarów ciała są
dodatkowym źródłem wglądu we własne emocje. Faktem jest, że człowiek
pozbawiony doznań z ciała przez wysoko umiejscowione uszkodzenie
rdzenia może nadal przeżywać emocje, niemniej powinno to skutkować
większymi problemami z wglądem. [No i mam pomysł na zajęcie dla
jakieś licencjantki] Co więcej, jeśli z jakiś powodów blokujemy
sobie bezpośrednie, "mózgowe" dane o emocjach stajemy przed
problemem "nerwic narządowych" (por. choćby częstoskurcz napadowy) -
wygląda na to, że trudniej idzie nam z blokowaniem (czytaj
wypieraniem) doznań z ciała niż z "umysłu". Rezultat: Napady paniki,
niedowłady histeryczne, zespół drażliwego jelita grubego, być może
też astma w pewnych przypadkach, pewnie w części przypadków migrena
;-). A pacjent oczywiście "nie wie" skąd te objawy.
Związki są czasami zaskakujące - kilka dni temu koleżanka
obserwowała pacjenta, który po wszczepieniu
kardiowertera/stymulatowa wymagał przetestowania sprzetu
(kardiowerter automatycznie "resetuje" serce uderzeniem prądu, jeśli
w skutek powstania tam zbyt wielu błądzących i krążących w kółko
potencjałów czynnościowych weszło w migotanie (szybkie i niepełne
skórcze przedsionków/komór)). Testowanie polega na zdalnym
zatrzymaniu akcji serca (kardiowerter ma zdalne sterowanie - chyba
przez radio?). W trakcie kilku sekund przerwy akcji serca pacjent
relacjonował uczucie DOSKONAŁEGO spokoju. Odwrotnie - w zawałe serca
zaburzeniom pracy serca towarzyszą b. silne emocje - zwykle silny
lęk.
Serce byłoby więc papierkiem lakmusowym wrażeń z obszaru
spokój-niepokój. Jednak nie jedynym - wzorce przeżywania emocji -
zwłaszcza negatywnych obejmują odczuwanie ich w gardle (lęk
chwytający za gardło) w brzuchu (por. angielskie "butterfly in my
stomach"), Narządy płciowe - por.choćby kłopoty ze wzwodem w
sytuacji lęku. Wychodzi więc na to, że ta sama emocja będzie
prezentowała się w ciele różnie w zależności od...może od tego która
czakra jest zablokowana, zamknięta czy otwarta ;-) No i przydało by
się teraz wiedzieć: czy buddyści próbowali rozwikłać przyczyny dla
których jedne czakry działają "elastycznie" a inne nie?
pozdrawiam
vonBraun
|