Data: 2005-03-06 15:39:46
Temat: Re: jak przezyc katar...
Od: "Agatek" <a...@s...site.krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> napisał w wiadomości
news:d0f3em$78v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 2.ddml Clinique na okolice nosa. Wyguglowane z archiwum - bóg zapłać
> autorce
> posta. Miałam akurat pod ręką małą 15 ml tubeczkę kupioną na allegro.
> Smaruję się pod nosem odrobinką tego kremu po każdym smarkaniu i po prostu
> ZERO podrażnień, nawet mi się skóra nie zaczerwieniła. A smarkam non
> stp...
Popieram: w zeszłym tygodniu męczyłam się z koszmarnym katarem i ddml
uratował mi noc od całkowitego zniszczenia.
Tylko Joanno- przepłaciłaś za tego DDML: ok 25zł kosztuje zestaw podróżny w
którym oprócz DDML w tej pojemności jest mydełko i lotion 2 w poj. 50ml,
wszystko w kosmetyczce. Choć jak ktoś samego DDMLa chce to może warto.
Ja mam tylko jedno "ale": nie umiem tego cholerstwa z buteleczki wyjąć!
Średnica jest taka, że się zatyka, jak trzepnę to wypada za dużo, a pałeczką
kosmetyczną nie lubię. Ty też tak masz z tym swoim DDML?
Ja przy katarze jeszcze cierpię na obłażące usta i smaruję grubą warstwą
szminek ochronnych.
Agata
|