Data: 2002-01-02 19:43:42
Temat: Re: jak ratować małżeństwo ?
Od: "Bozena" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Rzeczywiscie radzic nikomu bym nie radzila:)Chyba ze bylabym czegos pewna na
100%.A w takich przypadkach o jakim ty mowisz,nie ma madrych.
Ale ciekawa jestem waszych opinii i napisze co sobie o tym teraz mysle.
Romans brata zaczal sie juz poltora roku po slubie i trwa tylez samo.Pewnie
jest juz potomstwo / z zona/.
Marne szanse by zerwal z podwojnym zyciem raz na zawsze.
Czesto mezczyzni po jakims czasie zaluja ze odeszli od swoich rodzin i
zalozyli nowe.
Jak nie odejdzie teraz to i tak moze to nastapic za pare lat.
Czy zona wie o jego drugiej kobiecie?Jak oni beda dalej z soba zyli majac
swiadomosc,ze cos takiego bylo /lub jest-bo chyba zaufania juz miedzy nimi
nie bedzie/
Jak sobie radza z tym malzenstwa ktore maja za soba takie przezycia?Sa z
soba bo musza i robia dobra mine do zlej gry?
Mowi sie ze teraz jest wiecej rozwodow.Moze to stad,ze ludzie nie chca zyc w
klamstwie. Jakos nie uwierze ze dawniej malzenstwa byly sobie bardziej
wierne.
|