Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Carrie <carrie.mn@!gmail.com!>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: jak samemu podciąć włosy?
Date: Tue, 6 Mar 2007 21:59:43 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 39
Message-ID: <1fydi1ksvqnnq$.dlg@carrie.pl>
References: <esbr11$o7o$1@news.onet.pl><esbs6u$t2t$1@atlantis.news.tpi.pl>
<esbt69$u5f$1@news.onet.pl> <esc28r$64e$1@nemesis.news.tpi.pl>
<escb21$cn7$1@inews.gazeta.pl> <tzkrj999bk22$.dlg@carrie.pl>
<escmbe$8pu$1@news.onet.pl> <q...@c...pl>
<esee8k$k30$1@news.onet.pl> <5xtaqazlsm06$.dlg@carrie.pl>
<esfsbf$rmi$1@news.onet.pl>
<1...@h...googlegroups.com>
<eshim2$9so$1@news.onet.pl> <1qfmobxxvdms5$.dlg@carrie.pl>
<esjv9u$o1q$1@news.onet.pl>
Reply-To: carrie.mn@!gmail.com!
NNTP-Posting-Host: aaws100.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1173214826 26898 83.6.78.100 (6 Mar 2007 21:00:26 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 6 Mar 2007 21:00:26 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:143375
Ukryj nagłówki
W dniu Tue, 6 Mar 2007 08:53:50 -0600, Iwon(k)a wydukał(a) nieśmiało,
a wszystkim się zdawało, że to echo grało:
> no niby tak. ale faktem jest, ze jak tak slucham/czytam ludzi odchudzajacych
> sie to wielokrotnie juz wyeliminowanie coli im zaczelo pomagac. cos
> w tym jest, zwazywszy na to, ze szklanka coli do ponad 100 kcal.
Ale cola light podobno ma zaledwie kilka kalorii w szklance - z czego
by wynikało, że dla utrzymania wagi lepiej pić taką niż soki owocowe
8-)
Przy okazji: mnóstwo kalorii ma alkohol. I tak go nie lubię, więc to
dla mnie żadne wyrzeczenie. Wolę zjeść czekoladkę niż wypić piwo ;)
> czy lekarka mowila Ci jakie sa plany pozniejsze na utrzymanie
> zdobyczy?
Pewnie. Wysłała mnie do dietetyczki, która ma mnie nauczyć, jak z
diety przejść do zwykłego odżywiania. Znów mi tłumaczą to, co już wiem
- o jedzeniu posiłków o stałych porach [niewykonalne, choćby dlatego,
że pracuję w systemie zmianowym, a w pracy możliwość przygotowania i
zjedzenia ciepłego posiłku jest praktycznie żadna :/], dobieraniu
właściwych produktów itd. Jeśli tylko po odstawieniu leków nie
dopadnie mnie wilczy apetyt, to nie przewiduję poważniejszych
problemów :) Teraz, kiedy mam niezłą wagę łazienkową, mogę lepiej
kontrolować tycie - gdy jej nie miałam, nie zdawałam sobie z tego
sprawy. No, ubrania robiły się ciaśniejsze, ale to normalne, przecież
kurczą się w praniu... ;>
A propos ubrań, mierzyłam dziś w sklepie śliczny płaszcz, rozmiar 42
[ostatnia sztuka, innych rozmiarów nie było] - i był zdecydowanie za
luźny, szczególnie w talii... Trochę szkoda, ale z drugiej strony
zaoszczędziłam 200 zł ;) Inny sweter - L, miał za dużo luzu pod
pachami, nie sądziłam, że kiedyś będę utyskiwać, że coś jest na mnie
za luźne w biuście... I to zupełnie niezależnie od problemów z
kupieniem właściwego rozmiaru biustonosza :]
Śmieszne, że odruchowo w sklepach najpierw idę do wieszaków z
rozmiarami XL czy >44, a dopiero potem się reflektuję, że to już
będzie za duże... Niekiedy nawet 40 bywają za luźne. Koniec świata :}
Pozdrawiam, Carrie
|