« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-13 19:36:36
Temat: jak schudnąć?Witam.
Mam do "zgubienia" jakieś 25 kg ale nie wiem jak się do tego zabrać. Na
dodatek uwielbiam jeść, jedzenie to jest moje lekarstwo na wszystkie
problemy i troski. Wiem, że muszę schudnąć bo fatalnie się czuję. Nie wiem
jak wytłumaczyć samej sobie, że jedzenie to nie wszystko. Może ktoś
przechodził to samo i będzie mógł udzielić mi jakiejś rady.
Pozdrawiam. M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-12-14 09:52:18
Temat: Re: jak schudnąć?
Użytkownik "mona" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:cpkqis$1vo3$1@node2.news.atman.pl...
> Witam.
> Mam do "zgubienia" jakieś 25 kg ale nie wiem jak się do tego zabrać. Na
> dodatek uwielbiam jeść, jedzenie to jest moje lekarstwo na wszystkie
> problemy i troski. Wiem, że muszę schudnąć bo fatalnie się czuję. Nie wiem
> jak wytłumaczyć samej sobie, że jedzenie to nie wszystko. Może ktoś
> przechodził to samo i będzie mógł udzielić mi jakiejś rady.
> Pozdrawiam. M.
>
Zajrzyj www.dieta.pl . Znajdziesz tam wiele porad, bęziesz się mogła również
przyłączyć do jednej z wielu grup wsparcia lub też założyć własną.
Pozdr - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-12-14 15:06:58
Temat: Re: jak schudnąć? Mam do "zgubienia" jakieś 25 kg ale nie wiem jak się do tego zabrać. Na
> dodatek uwielbiam jeść, jedzenie to jest moje lekarstwo na wszystkie
> problemy i troski. Wiem, że muszę schudnąć bo fatalnie się czuję. Nie wiem
> jak wytłumaczyć samej sobie, że jedzenie to nie wszystko. Może ktoś
> przechodził to samo i będzie mógł udzielić mi jakiejś rady.
> Pozdrawiam. M.
*** trudna sprawa, acz niemożliwa.
Na pewno nie odchudzisz się głodówką bo na pewno przybędziesz później 2 x
tyle.
Dieta roślinna treż niewiele da bo będziesz stale rozdrażniona i rzucisz tę
dietę w diabły po 2 tygodniach.
Pozostaje dieta Kwaśniewskiego, ale ściślereżimowa.
Wciągasz do oporu schaby, salcesony i golonki, gotujesz i pichcisz na
okrągło to na co ra dieta pozwala. Wszystko ważysz i opisujesz. Ale zero
cukru w postaci słodyczy, ciasteczek. Żadnych chlebków i bułeczek. Gdzieś za
rok, dwa będziesz miała swój upragniony spadek masy ciała. Jak wytrzymsz na
jajkach 2 lata to póżniej będzie lepiej. Pierwszy miesiac to rewelka -
chudniesz a czujesz się jak młoda bogini. Później to jak w małżeństwie: nie
chcę ale muszę (jeść to co każą)
Dla podtrzymania duch w czasie diety proponuję zrobić zdjęcie w bikini
PRZED.
MM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-12-14 16:19:23
Temat: Re: jak schudnąć?
Użytkownik "mona" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:cpkqis$1vo3$1@node2.news.atman.pl...
> Witam.
> Mam do "zgubienia" jakieś 25 kg ale nie wiem jak się do tego zabrać. Na
Przede wszystkim systematycznie. Jeżeli uda Ci się pozbyć
0,5 kg w tydzień to za rok osiągniesz swoją upragnioną wagę.
I nie myśl sobie, że to długo bo gdybyś zaczęła rok temu to już
dzisiaj świętowalibyśmy sukces :)
> dodatek uwielbiam jeść, jedzenie to jest moje lekarstwo na wszystkie
> problemy i troski.
Jeżeli weźmiesz się za metodę typu Montignac to nadal będziesz
mogła zajmować się jedzeniem i poświęcaniem temu zagadnieniu dużo czasu,
choćby próbując opanować wszystkie zasady tej diety.
> Wiem, że muszę schudnąć bo fatalnie się czuję. Nie wiem
> jak wytłumaczyć samej sobie, że jedzenie to nie wszystko.
jedzenie to tylko paliwo, energia, a jej pożytkowanie jest
właściwym sensem posiadania ciała, nikt nie kupuje samochodu
tylko po to aby go tankować
> Może ktoś przechodził to samo i będzie mógł udzielić mi jakiejś rady.
ja niestety nie przechodziłem
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-12-14 17:05:52
Temat: Re: jak schudnąć?> *** trudna sprawa, acz niemożliwa.
*** miało być "nie niemożliwa"
Ja podchodziłem kilka razy i nie udało się. Dla kogoś kto lubi jeść i
jedzeniem odstresowuje się to chyba tylko pomoże zmiana przyzwyczajeń.
MM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-12-14 19:36:04
Temat: Re: jak schudnąć?
Użytkownik "Profil1" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cpmvjg$gne$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam do "zgubienia" jakieś 25 kg ale nie wiem jak się do tego zabrać. Na
> > dodatek uwielbiam jeść, jedzenie to jest moje lekarstwo na wszystkie
> > problemy i troski. Wiem, że muszę schudnąć bo fatalnie się czuję. Nie
wiem
> > jak wytłumaczyć samej sobie, że jedzenie to nie wszystko. Może ktoś
> > przechodził to samo i będzie mógł udzielić mi jakiejś rady.
> > Pozdrawiam. M.
> *** trudna sprawa, acz niemożliwa.
> Na pewno nie odchudzisz się głodówką bo na pewno przybędziesz później 2 x
> tyle.
> Dieta roślinna treż niewiele da bo będziesz stale rozdrażniona i rzucisz
tę
> dietę w diabły po 2 tygodniach.
> Pozostaje dieta Kwaśniewskiego, ale ściślereżimowa.
> Wciągasz do oporu schaby, salcesony i golonki, gotujesz i pichcisz na
> okrągło to na co ra dieta pozwala. Wszystko ważysz i opisujesz. Ale zero
> cukru w postaci słodyczy, ciasteczek. Żadnych chlebków i bułeczek. Gdzieś
za
> rok, dwa będziesz miała swój upragniony spadek masy ciała. Jak wytrzymsz
na
> jajkach 2 lata to póżniej będzie lepiej. Pierwszy miesiac to rewelka -
> chudniesz a czujesz się jak młoda bogini. Później to jak w małżeństwie:
nie
> chcę ale muszę (jeść to co każą)
> Dla podtrzymania duch w czasie diety proponuję zrobić zdjęcie w bikini
> PRZED.
musiałbys porownać zdjecia w bikini optymalnych ,którzy przytyli na diecie
kwasniewskiego.
czy ktorys z optymalnych ,który przytył na diecie kwasniewskiego zrobił
sobie zdjecie w bikini?????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-12-15 08:34:00
Temat: Re: jak schudnąć?
Użytkownik "Profil1" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cpmvjg$gne$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Na pewno nie odchudzisz się głodówką bo na pewno przybędziesz później 2 x
> tyle.
> Dieta roślinna treż niewiele da bo będziesz stale rozdrażniona i rzucisz
> tę
> dietę w diabły po 2 tygodniach.
> Pozostaje dieta Kwaśniewskiego, ale ściśle.
Bzdurki na resorkach.
Pomijając fakt, że głodówki nie służą odchudzaniu, a "dieta roślinna" czyli
weganizm ani nie jest dietą odchudzającą, ani nie wywołuje rozdrażnienia a
nawet wręcz przeciwnie ;), więc kompletnie nie wiem, po co o nich piszesz,
to z diet typowo odchudzających oprócz DO są jeszcze do wyboru MM i Atkins.
Więc proszę nie bełtać ludziom w głowach propagandą tak niskich lotów.
Zresztą, z tego co dziewczyna pisze, to nie w tym problem - nic nie dadzą
jej diety, skoro i tak nie będzie trzymała reżimu do którego namawiasz i w
szybkim czasie dołączy do osób tyjących mimo diety. :->
Jej jest potrzebny psycholog, żeby podbudować pewność siebie i odporność na
stresy, to może przestanie zajadać problemy i wprowadzenie jakiejś diety
będzie miało sens.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-12-15 09:31:40
Temat: Re: jak schudnąć?
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cposto$gl1$1@inews.gazeta.pl...
> Bzdurki na resorkach.
> Pomijając fakt, że głodówki nie służą odchudzaniu, a "dieta roślinna"
czyli
> weganizm ani nie jest dietą odchudzającą, ani nie wywołuje rozdrażnienia
a
> nawet wręcz przeciwnie ;), więc kompletnie nie wiem, po co o nich
piszesz,
> to z diet typowo odchudzających oprócz DO są jeszcze do wyboru MM i
Atkins.
> Więc proszę nie bełtać ludziom w głowach propagandą tak niskich lotów.
>
Bzdury na resorach piszesz, DO nie jest typową dietą odchudzającą , zanim
coś ocenisz wypróbuj , wielu ludzi próbowało diety wegetarianskiej ;) więc
wie o czym pisze
Slawek
P.S.
i przestan bełtać ludziom w głowach ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-12-15 09:51:44
Temat: Re: jak schudnąć?> Bzdurki na resorkach.
*** każdy ma prawo do opiniowania :I
> Pomijając fakt, że głodówki nie służą odchudzaniu, a "dieta roślinna"
czyli
> weganizm ani nie jest dietą odchudzającą, ani nie wywołuje rozdrażnienia a
> nawet wręcz przeciwnie ;), więc kompletnie nie wiem, po co o nich piszesz,
> to z diet typowo odchudzających oprócz DO są jeszcze do wyboru MM i
Atkins.
*** a to jest tylko Twoje zdanie.
> Więc proszę nie bełtać ludziom w głowach propagandą tak niskich lotów.
***to samo napisano o Tobie w następnym poście :)
> Zresztą, z tego co dziewczyna pisze, to nie w tym problem - nic nie dadzą
> jej diety, skoro i tak nie będzie trzymała reżimu do którego namawiasz i w
> szybkim czasie dołączy do osób tyjących mimo diety. :->
*** niestety, jam jest tego przykładem :(
Ale namawiać do dobrego trzeba :P
> Jej jest potrzebny psycholog, żeby podbudować pewność siebie i odporność
na
> stresy, to może przestanie zajadać problemy i wprowadzenie jakiejś diety
> będzie miało sens.
*** zdecydowanie tak powinna zrobić !
pozdrowienia dla mojej nerwowej interlokutorki Sowy
Mietek/MM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-12-15 10:12:03
Temat: Re: jak schudnąć?
Użytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cpp07r$v3$1@inews.gazeta.pl...
> Bzdury na resorach piszesz, DO nie jest typową dietą odchudzającą
Fakt, żadna dieta odchudzająca nie ma takich ambicji stać się pacaneum na
wszystkie problemy ludzkości, jak i żadna nie zakłada takich klapek na oczy.
, zanim
> coś ocenisz wypróbuj , wielu ludzi próbowało diety wegetarianskiej ;) więc
> wie o czym pisze
Tez uważam, że nie należy ufać neofitom.
Zwłaszcza tym wielokrotnym.
Są gorsi niż dziewice z odzysku w noc poślubną.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |