Data: 2002-11-15 12:03:15
Temat: Re: jak tam wizyta...:-)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
| ale może czł. eTaTa ma dzisiaj dzień dobroci dla zwierząt? :-)
|
| Saulo
:-))
Nie mam
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
A może mam
:-)
Rozumiem potrzebę Waszych intelektów,
ale napisałem co napisałem, by
sprowokować Was do myślenia,
a nie wyjaśniać za Was świat.
Tymbardziej, że jest to proste
jak drut. Bardziej skomplikowane
jest proste wytłumaczenie. Do tego brakuje
dobrych narzędzi naukowych.
Jak choćby: jak policzyć relacje energetyczne
liści spadających z drzewa? A 6ciu miliardów drzew?
W wypadku drzewa nie potrzeba tego liczyć,
ale w wypadku ludzi może warto?
Bacha napisała - gusła
A mnie_się_wydaje/wiem, że to zwyczajna niewiedza.
Wiem pewnie tyle co Wy o samym obliczaniu
horoskopu, ale chętnie się zabrałem
za wyjaśnienie gdyż....
- leży to w zakresie moich zainteresowań
- opiera się na pełnej zgodności całości
mojej wiedzy - być może tylko mojej,
ale przecież ja też tylko czytam, patrzę i słucham,
czasem coś powącham, lub pomacam, etc
- luźny milion dolców też się przyda :-))
itd
Zauważalne zjawiska mają przyczynę.
I możliwie realną rzeczywistość,
więc jak można powiedzieć - gusła?
Matematyczny znak równości - to jest gusło!
Jak się zabrać do zrozumienia horoskopu?
nauczyć się elektryki_dział magnetyzm.
szczypta fizyki - dział grawitacja
posolić astronomią - relacje najbliższych ciał niebieskich
łyżeczkę socjologii - statystyki
i psychologiczno - medycznego - rozwój zarodka
trochę do tego dodać mózgu, choćby kurzego.
Zagotować pod czaszką.
Wchłaniać powoli.
:-))
Ale Wy chcecie receptę na proszki od bólów wszelkich.
Wiecie co to są pływy oceaniczne?
Co się dzieje gdy księżyc przekierowuje wiązke
wiatru słonecznego nad Waszymi głowami?
Jak reaguje nagrzana Ziemia i jaką osłonę
stanowi warstwa cumulusów?
Co się dzieje po tej stronie słońca, a co po drugiej?
Jakie konsekwencje ma dla Waszego wysoce delikatnego systemu
jakim jest np: Wasz_charakter, ruch miliardów ton, zwolnienie
prędkości kontowej Ziemi czy przysłonięcie promieniowania
gamma przez Mars.
itd
Może dlatego prościej jest komuś zaufać, tylko komu?
Obserwacje chińskie mało są dla nas aktualne, a poprawki
średniowiecza i późniejsze oparte na dobrych chęciach,
a nie na rzetelnej wiedzy.
Więc coś się zgadza, ale zawsze nie do końca.
Nikt tej wiedzy specjalnie nie pogłębia.
Ludzie wolą tabletki :-))
A nad resztą zastanawiają się gdy...
guzik im daje żarcie tabletek,
oglądają z 'wielkimi' oczami skutki uboczne.
Sławku ludzie zauważyli prawidłowość i horoskop
zbudowali na posiadanej obserwacyjnie wiedzy.
Ale to medyków trzeba spytać:
- czy jajo gotowe do zapłodnienia różni się
na wiosnę, u tej samej kobiety, od tego z jesieni.
- czy i jakie są różnice rozwoju płodu w okresie zimowym
i letnim,itd.
Poświęciłem trochę czasu chiromancji i jak wół czarno na białym
na mojej łapie widać wyraźny podział moich okresów życia.
A łapa jest taka, jaka jest, odkąd pamiętam :-))
Powiązanie wydaje się proste - nie?
A horoskop nigdy nie będzie super dokładnym i ostatecznym
narzędziem, ale może (i bywa) przydatnym. Oczywiście
cały czas mówimy o horoskopie z prawdziwego zdarzenia,
a nie pisanym przez przeróżnych bajtloków.
wzdry
ett
Saulo
a sprawa oddziaływania jednych elementów na drugie
to też 'ta' sama sprawa - jako element całości.
horoskop jest jej zauważalną częścią z możliwością
do uproszczonego_udowodnienia.
Stąd moje zainteresowanie :-))
|