Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.t
pi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: jak to jest z tipsami?
Date: Mon, 17 May 2004 17:12:51 +0200
Organization: NNTPCache at discordia.pl
Lines: 29
Message-ID: <s...@4...com>
References: <c87dkd$8h1$1@atlantis.news.tpi.pl>
<c...@4...com>
<c87pls$16a$1@atlantis.news.tpi.pl>
<n...@4...com>
<c88krh$kpg$1@nemesis.news.tpi.pl>
<s...@4...com>
<X...@2...33.81.2>
<o...@4...com>
<X...@2...33.81.2>
NNTP-Posting-Host: discordia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1084806585 9990 212.160.154.199 (17 May 2004 15:09:45
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 17 May 2004 15:09:45 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Forte Agent 1.91/32.564
Cache-Post-Path: discordia.pl!u...@h...neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Cache: nntpcache 3.0.1 (see http://www.nntpcache.org/)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:82714
Ukryj nagłówki
elo mips <m...@p...pl>
>A bo widzisz, w naszym kochanym kraju słowo "psycholog", że już nie
>wspomnę o psychatrze, budzi lęk i uprzedzenia. Ten kto idzie do
>psychologa to na pewno ktoś mocno walnięty na umyśle. Smutne to :(
>Dlatego wiele osób wstydzi (zupełnie niepotrzebnie) się szukać pomocy u
>specjalisty.
true, true. pewnie dlatego mi się nie skojarzyło.
ale np. takie chodzenie co drugi dzien do psychoanalityka celem
rozdrapania na czterdzieścioro czworo wszystkich wydarzeń dnia
bieżacego i poprzedniego to już chyba przesada...? bo miałam taka
osobę w towarzystwie, brrr. nic się nie dało powiedzieć, żeby nie
usłyszeć, co to przeze mnie przemawia.
>Ja bardzo długo obgryzałam paznokcie i skórki wokół nich. Przestałam
>gdzieś tak w połowie szkoły podstawowej. Był to nawyk, którego nie
>próbowałam się pozbyć. Ot takie cóś jak palenie papierosów. Z czasem
>doszłam do wniosku, że ani to higieniczne, ani eleganckie (o obgryzaniu
>mówię, bo palić to nie palę w ogóle ;) I przestałam. Może nie z dnia na
>dzień, ale po jakimś czasie zauważyłam, że wcale nie mam ochoty gryźć
>pazurów ;)
to tak, jak ja z paleniem - kiedyś przestałam. i już. teraz zdarza mi
się palić w palącym towarzystwie, bo wolę własny dym, niż czyjś, ale
nie mam zupełnie ciśnienia pt. "jak ja muszę zapalić".
an/
|