Data: 2004-12-07 19:27:30
Temat: Re: jak to zrobic?
Od: " xyz" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A może budyń? :) A poważnie - jak mnie życie nie byłoby już potrzebne, to
bym z niego zrobił jakiś pożytek, bo skoro mnie nie byłoby potrzebne to może
komuś innemu by się przydało. Może do Iraku bym się wysłał, wspomóc naszych,
albo na strażaka, albo na testera leków:)
PS. Nie polecam rzucać się pod pociąg, bo po takim trzebaby posprzątać, a to
powoduje opóźnienia pociągów i tak ledwo dyszącej PKP, a poza tym nie jest
to chyba przyjemny widok.
15cm <1...@w...pl> napisał(a):
> Czesc!
>
> No prosze, grupa po kilku latach nadal zyje.
>
> Nie bede sie za duzo przedstawial bo pewnie nie zabawie dlugo.
>
> Mam pytanie, jak najbardziej powazne:
>
> Co moge wziac zeby zakonczyc swoje zycie szybko, bezbolesnie i nie robiac
> przy tym duzo balaganu? Pytalem na farmacja, ale tu pamietam tez rozne
takie
> topiki sie przewijaly przez grupe wiec moze ktos mi pomoze. Dajcie znac
jak
> znacie/widzieliscie/slyszeliscie dobry sposob na samobojstwo.
>
>
> Strzalka!
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|