Data: 2002-12-10 21:04:43
Temat: Re: jak wyleczyć zapalenie?
Od: "Andrzej Glowacki" <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Marek Bieniek wrote:
> On Tue, 10 Dec 2002 17:18:19 +0100, Andrzej Glowacki wrote:
>
> Czegoś tu nie rozumiem...
> Jaki związek z florą bakteryjną mają niedobory laktazy czy też
> uczulenie na kazeinę? A zwłaszcza w aspekcie kandydozy? Owszem,
> produty mleczne częściowo przetworzone drogą fermentacji bywają
> lepiej tolerowane przez osoby nie tolerujące mleka per se, ale co to
> ma do rzeczy? To, że kadnydoza pochwy automatycznie daje
> nietolerancję mleka?... Nie przeczę, że temat jest interesujący, ale
> naprawdę nie widzę zależności... O ile pamiętam trawienie produktów
> mlecznych nie odbywa się w pochwie, niezależnie od tego jak blisko
> niej znajduje sie przewód pokarnowy, ani też bakterie kwasu mlekowego
> (takie czy inne) nie biorą udziału w trawieniu mleka w przewodzie
> pokarmowym człowieka - odsyłam do pierwszej z brzegu fizjologii
> człowieka (np. tzw. 'małego' Traczyka - zwięzły, konkretny podręcznik
> studencki, nieco stary, ale wciąż aktualny).
> A ponieważ posądza się mnie tu o nieumiejętność logicznego myślenia -
> uciekam i zaczynam rozwiązywać zadania dla przedszkolaków. Możesz
> uznać, że sie poddaję. Nie jestem w stanie pojąć takiej jak powyżej
> argumentacji - nie dorosłem widać do tego...
> Miłych jogurtów życzę, nie będę się więcej wtrącał w tym wątku.
>
> m.
Ty dałeś mi w przeszłości wiele powodów do tego, abym mógł się na Ciebie
obrazić. Jednak tego nie zrobiłem. Więc coś Pan taki obrażalski ;-)?
Sprawa wydaje mi się prosta, ale postaram się ją jeszcze uprościć ;-). Otóż
w tym wątku od grzybicy pochwy, doszliśmy bardzo szybko do prawidłowej flory
bakteryjnej jelit. Inaczej mówiąc, dyskusja potoczyła się w tym kierunku. Po
moich dwóch "referatach" na ten temat, dostałem na priva, od dwóch
grupowiczów listy, z których wynikało, że nie tolerują oni mleka. Pytali
mnie, jak przywrócić prawidłową florę bakteryjną jelit, jeżeli występuję u
nich nietolerancja mleka i produktów mlecznych. Problem wydał mi się
ciekawy, no i nie wypadało mi odmówić ;-). Dlatego też, skrobnąłem trochę na
ten temat.
Jeśli dodam, że jeden z nadawców owych listów był kobietą, to sam widzisz,
że takowy związek istnieje ;-).
Pozdrawiam, andrzej
|