Data: 2004-02-15 19:05:40
Temat: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 15 Feb 2004 19:28:18 +0100, "EvaTM" <e...@w...pl> wrote:
>Już napisałam odpowiedź na Twój poprzedni post.
>Uważam, że z Twoim myśleniem jesteś taki sam jak Marek,
>niestety i że nigdy się nie porozumiemy.
>Na szczęście nie musimy żyć w pobliżu siebie i to jest piękne! :))
Nie potwierdzę Twoich przypuszczeń, bo nie wiem jak myśli Marek.
Raczej wątpię, bym znalazł z nim nić porozumienia, gdyż nie wyobrażam
siebie w dwóch równoległych związkach.
Smutne jest Evo, że mimo ewidentnej porażki Twojego stanowiska,
obnażającej Twoją nierzetelność w powoływaniu się na wypowiedzi Majki
i Marka, idziesz w zaparte. Fakty świadczą przeciwko Evie? Tym gorzej
dla nich. :) Recepta na "udany" związek z takimi osobami, jak Majka
czy Eva? Totalne i absolutne podporządkowanie się im w każdej sprawie,
w każdym "widzimisię", choc i to nie gwarantuje sukcesu, bo facet i
tak zawsze będzie winny, gdy zaistnieje taka kobieca potrzeba.
Ale podzielam Twoją radość, że nie musimy żyć w pobliżu siebie. Chroń
mnie Panie przed egocentrykami, którzy nigdy się nie mylą! :))
--
Amnesiak
|