Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Date: Sat, 24 Oct 2009 23:58:43 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 67
Message-ID: <hbvt3q$ii9$21@node2.news.atman.pl>
References: <hbvcht$3ag$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<110rokfgf1c39$.117doq3g5yqio.dlg@40tude.net> <hbvpa7$p9t$1@news.onet.pl>
<hbvp8d$ii9$7@node2.news.atman.pl>
<0...@k...googlegroups.com>
<7...@4...net>
<hbvqnf$ii9$11@node2.news.atman.pl>
<9kidrbir8p9x$.79gfhpwkdwt.dlg@40tude.net>
<hbvr9i$ii9$14@node2.news.atman.pl>
<176awmy95zhev$.uy9nh3hnrrd7.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: node2.news.atman.pl 1256421306 19017 188.122.20.27 (24 Oct 2009 21:55:06
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 24 Oct 2009 21:55:06 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <176awmy95zhev$.uy9nh3hnrrd7.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:480049
Ukryj nagłówki
XL pisze:
> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:27:39 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:18:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 13:56:52 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> On 24 Paź, 22:52, Paulinka
>>>>>>> Aicha pisze:
>>>>>>>> Użytkownik "XL" napisał:
>>>>>>>>> Wystarczy trochę romantyzmu, jak wróci...
>>>>>>>> Dorodny kozak? ;)
>>>>>>> Tż biegł za autobusem kilka minut, XL-kowy tż go zawstydził przez 3
>>>>>>> godziny szukał kozaka ;)
>>>>>> A wskazal mu go Aniol.
>>>>>> :)
>>>>> Widzę, że wszystkie trzy panie są tu bardzo "romantyczne" - nie dziwię się,
>>>>> że wam mężowie kozaków nie przynoszą...
>>>>> :-)
>>>> A to czemuż? Mój tż kiedyś podczas wizyty w Zakopanem, na moją
>>>> zachciewajkę,
>>> Ano właśnie - nie rozumiesz, że nie chodzi o zachciewajki...
>> W opowieści o kozaku, Twój tż Ci zrobił przykrość głupią i nienależną.
>> Nie pisałam wcześniej, bo to Wasze sprawy, ale skoro poruszasz...
>> Mój tż nigdy w życiu by tego nie zrobił. Zatrzymałby się wziął kozaka, a
>> sąsiadce powiedział, proszę wybaczyć nie mam miejsca w koszyku, ponieważ
>> zajęła je moja żona.
>
> Jeśli już, to miejsce żony jest w sercu męża, a nie w koszyku :-)
I o to biega.
> Co zaś do koszyka - że niby cały zajęty jednym grzybem? Mój TŻ ma
> upierdliwą cechę - nie kłamie... Z sąsiadką i jej mężem łączą nas bardzo
> bliskie i bardzo dobre stosunki, ostatnio nawet wręcz na dobre i na złe...
> A ja byłam głupia, że chciałam, aby wziął głupi grzyb do koszyka w sytuacji
> czekającej nas jeszcze długiej jazdy ciężką trasą - z podrygującym grzybem
> w pustym koszu jazda po wybojach i przeszkodach jest bardzo stresująca, ze
> względu na grzyb i ze względu na komfort i cel jazdy. Dobra żona tego by
> nie wymagała od męża - dlatego zrezygnowałam. I dlatego tak wielką
> niespodzianką było to, co zrobił TŻ potem. Wątpię, czy wielu byłoby na to
> stać :-)
I z tego powodu przełknęłaś łzy...
--
Paulinka
|