Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Date: Sun, 25 Oct 2009 00:18:41 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 90
Message-ID: <hbvu97$ii9$34@node2.news.atman.pl>
References: <hbvcht$3ag$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<110rokfgf1c39$.117doq3g5yqio.dlg@40tude.net> <hbvpa7$p9t$1@news.onet.pl>
<hbvp8d$ii9$7@node2.news.atman.pl>
<0...@k...googlegroups.com>
<7...@4...net>
<hbvqnf$ii9$11@node2.news.atman.pl>
<9kidrbir8p9x$.79gfhpwkdwt.dlg@40tude.net>
<hbvr9i$ii9$14@node2.news.atman.pl>
<176awmy95zhev$.uy9nh3hnrrd7.dlg@40tude.net>
<hbvt3q$ii9$21@node2.news.atman.pl>
<1...@4...net>
<hbvtch$ii9$26@node2.news.atman.pl>
<l3ln2ovvcojn.13atqydqft3nk$.dlg@40tude.net>
<hbvtt5$ii9$31@node2.news.atman.pl>
<e53lbtssu4tf$.1aodn6i0x2i5u$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: node2.news.atman.pl 1256422504 19017 188.122.20.27 (24 Oct 2009 22:15:04
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 24 Oct 2009 22:15:04 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <e53lbtssu4tf$.1aodn6i0x2i5u$.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:480082
Ukryj nagłówki
XL pisze:
> Dnia Sun, 25 Oct 2009 00:12:15 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Sun, 25 Oct 2009 00:03:23 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:58:43 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:27:39 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:18:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 13:56:52 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> On 24 Paź, 22:52, Paulinka
>>>>>>>>>>>>> Aicha pisze:
>>>>>>>>>>>>>> Użytkownik "XL" napisał:
>>>>>>>>>>>>>>> Wystarczy trochę romantyzmu, jak wróci...
>>>>>>>>>>>>>> Dorodny kozak? ;)
>>>>>>>>>>>>> Tż biegł za autobusem kilka minut, XL-kowy tż go zawstydził przez 3
>>>>>>>>>>>>> godziny szukał kozaka ;)
>>>>>>>>>>>> A wskazal mu go Aniol.
>>>>>>>>>>>> :)
>>>>>>>>>>> Widzę, że wszystkie trzy panie są tu bardzo "romantyczne" - nie dziwię
się,
>>>>>>>>>>> że wam mężowie kozaków nie przynoszą...
>>>>>>>>>>> :-)
>>>>>>>>>> A to czemuż? Mój tż kiedyś podczas wizyty w Zakopanem, na moją
>>>>>>>>>> zachciewajkę,
>>>>>>>>> Ano właśnie - nie rozumiesz, że nie chodzi o zachciewajki...
>>>>>>>> W opowieści o kozaku, Twój tż Ci zrobił przykrość głupią i nienależną.
>>>>>>>> Nie pisałam wcześniej, bo to Wasze sprawy, ale skoro poruszasz...
>>>>>>>> Mój tż nigdy w życiu by tego nie zrobił. Zatrzymałby się wziął kozaka, a
>>>>>>>> sąsiadce powiedział, proszę wybaczyć nie mam miejsca w koszyku, ponieważ
>>>>>>>> zajęła je moja żona.
>>>>>>> Jeśli już, to miejsce żony jest w sercu męża, a nie w koszyku :-)
>>>>>> I o to biega.
>>>>>>
>>>>>>> Co zaś do koszyka - że niby cały zajęty jednym grzybem? Mój TŻ ma
>>>>>>> upierdliwą cechę - nie kłamie... Z sąsiadką i jej mężem łączą nas bardzo
>>>>>>> bliskie i bardzo dobre stosunki, ostatnio nawet wręcz na dobre i na złe...
>>>>>>> A ja byłam głupia, że chciałam, aby wziął głupi grzyb do koszyka w sytuacji
>>>>>>> czekającej nas jeszcze długiej jazdy ciężką trasą - z podrygującym grzybem
>>>>>>> w pustym koszu jazda po wybojach i przeszkodach jest bardzo stresująca, ze
>>>>>>> względu na grzyb i ze względu na komfort i cel jazdy. Dobra żona tego by
>>>>>>> nie wymagała od męża - dlatego zrezygnowałam. I dlatego tak wielką
>>>>>>> niespodzianką było to, co zrobił TŻ potem. Wątpię, czy wielu byłoby na to
>>>>>>> stać :-)
>>>>>> I z tego powodu przełknęłaś łzy...
>>>>> Że powtórzę:
>>>>> "I dlatego tak wielką niespodzianką było to, co zrobił TŻ potem."
>>>> Ta rehabilitacja to tak poniewczasie IMO była.
>>> Tylko IYO - nie rozumiesz nawet, że nikomu tu nie chodziło rehabilitację?
>>> :-)
>> To Tobie było przykro, a nie mi.
>
> Owszem, było. Ale się opłaciło :-)
Że Cię ktoś bezsensownie zranił? Ten rydz dla mnie by nic nie zmienił.
--
Paulinka
|