Data: 2004-09-11 09:09:15
Temat: Re: jak zdemaskowac sprytnie klamstewka? [dluuugie]
Od: "Natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marsel w news:chuclr$ajt$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Czy zdjecie sobie sprawe ze te wasze złosliwe i (nie takie)
> bezzasadne insynuacje uderzaja w rdzen mojej skromnej (co nie znaczy
> slabej! ani ubogiej!) osobowowosci? ;-) nom, moze i nie jestem typem
> maczo... Ale ten problem wybiega daleko poza temat wątku!
>
> Marsel
>
> ps. intrygujace jak czesto ludzie opacznie odbieraja rzeczywistosc..
> to zabawne, ale do pewnego momentu za kobiete bral mnie nawet moj
> chlopak.. ;-)
Insynuacja (l.poj.) byłaby bezzasadna, gdybyś nie używał (ok)
w stosunku do siebie rodzaju żeńskiego - nie pierwszy to był raz :)
Natek
BTW:
Nie zaliczania się do typu maczo nie nazywałabym problemem ;)
|