andy <c...@g...com> napisał(a):

> Jeff napisał(a):
> (vide post
> > Pana Bogdana ktory mial zawal)?
> Ostatnio w telewizorze jakiś mądry lekarz mówił, że na miażdżycę i zawał
> zaczyna się się pracować tuż po urodzeniu (a nawet w okresie płodowym
> jeśli mamuśka jest zaangażowaną jaroszką - potem Osiak może pompy
> insulinowe kupawać). Dlatego nie wciskaj Jeff kitu, że facet dorobił się
> zawału na ŻO! A takie pytanko - dlaczego nie spotyka się raka serca? Pozdr.

Szanowny Panie Andy

1. Po pierwsze- proponuje abysmy sie nie "tykali", a dlaczego, to juz tu
wyjasnialem.

2. Po drugie- trzymajmu sie tematu ktory zasygnalizowalem w moim poscie
i poczekajmy, az Pan Jerzy Mierzynski ustosunkuje sie do moich watpliwosci.

3. Po trzecie- ewentualnie pozniej mozemy pozastanawiac sie nad nastepujacym
tematem :

Jaka jest korelacja pomiedzy powyzsza panska wypowiedzia, a zamieszczonym
tutaj kilka dni temu ekspose filozowiczno-dietetetycznego, ktory poddal pan
pod dyskusje.

-------
Pozdrawiam Jeff

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/