Użytkownik " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:e0bm5m$q18$1@inews.gazeta.pl...
> <j...@n...pl> napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
>> news:e0bih4$9vj$1@inews.gazeta.pl...
>> > <j...@n...pl> napisał(a):
>> >
>> >>
>> >> Uzytkownik "tuptusia" <t...@g...pl> napisal w wiadomosci
>> >> news:1143553822.105177.300410@v46g2000cwv.googlegrou
ps.com...
>> >>
>> >> I
>> >> W necie jest mnówstow stron i przepisów ale czesc z nich jest nie
>> >> wykonalna albo niejadalna, dlatego prosze o sprawdzone i smaczne
>> >> porady.
>> >>
>> >> >
>> >> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81943783
>> >> Tam masz mase przepisów z mala iloscia weglowodanów.
>> >
>> > Szanowny Panie Jerzy Mierzynski
>> >
>> > Hmm....na jednej z grup dyskusyjnych poswieconych diecie
>> > niskoweglowodanowej,
>> > od kilku dni bez odpowiedzi pozostaje pewien post czlowieka ciezko
>> > chorego,
>> > ktory prosi o pomoc pana dr Jana kwasniewskiego MD.
>> >
>> > Po przejrzenu tego postu osobisie uwazam, ze prawdopodobnie bedzie to
>> > kolejna
>> > ofiara diety niskoweglowodanowej:(
>> >
>> > Czy moglby Szanowny Pan z laski swojej zainteresowac sie blizej tym
>> > przypadkiem?
>> >
>> > Wklejam caly post tego chorego czlowieka:
>
Przepraszam, ale wcześniej nie odniosłem się do Pana postu, ponieważ
spieszyłem się na trening.
Z listu tego człowieka wcale nie wynika na ile stosował dietę optymalną. Sam
fakt, że jak pisze ów chory, że stosował dietę optymalną ścilśle wg zaleceń
dra Kwaśniewskiego, jeszcze wcale nie dowodzi, że ją stosował prawidłowo.
Jako doradca DO wiem, jak ludzie źle stosują tę dietę. Dieta optymalna jest
dietą bardzo trudną. Łatwą jest tylko po dłuższym jej stosowaniu, zależy też
jak kto właściwie rozumie jej przesłanie.
Ciśnienie tego chorego na diecie nastąpiło całkiem prawidłowe, potem
przestał stosować dietę, ciśnienie podskoczyło, i znowu wrócił do DO.
>
"Wykonano także USG jamy
brzusznej , które stwierdziło złóg w pęcherzyku żółciowym ok.24 mm"
>
Nigdy nie spotkałem się na diecie optymalnej, która jest bardzo dobrze
prowadzona, aby złóg w pęcherzyku żółciowym nie rozpuścił się do maleńkich
kamyczków, czy piasku i naturalnie nie opuscił dróg żółciowych.
>
Jak sam zobaczę zeszyt chorego, skrupulatnie prowadzony, ile zjada białka,
tłuszczu i węglowodanów na dobę, wtedy można zacząć się do tego odnosić.
Wcześniej lekarz optymalny musi takiemu choremu "zapisać" ilości tych
składników, często z podkreśleniem, jaki białko jest najlepsze. (Inaczej to
wygląda przy chorobie SM, inaczej przy cukrzycy, a całkiem inaczej przy
chorobach z grupy kolagenoz).
Tak, że ten list chorego człowieka niewiele wnosi do sprawy diety, którą Pan
tak podważa.
Wielkim błędem jest przerywanie diety optymalnej, ponieważ ów chory znowu
musiał przebudować swój organizm w sensie przemiany materii, a nie wolno do
tego dopuszczać, ma to bardzo ujemne skutki.
Ten chory często przebywał w szpitalu, a wiadomo jakie jest tam podłe
jedzenie.
I kolejna sprawa. Jak można na podstawie jednego listu oceniać dietę
optymalną (czy jakąkolwiek inną).
Pozdrawiam Jurek M.