Data: 2004-01-11 21:34:14
Temat: Re: jak zrobić "maskę"? [tradzik]
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anik" <a...@N...pl> napisał w wiadomości
news:btse0p$eeq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> studniowka zbliza sie niemilosiernie, a ja (jak na zlosc) mam cala
twarz
> w pryszczach i bliznach.
> w zwiazku z tym pytam: jak zrobic sobie taka "maske" zeby na ta jedna
> noc pozbyc sie widoku tego swinstwa na twarzy? (czego i jak uzyc) Od
> razu mowie ze kosmetyczka nie wchodzi w rachube - nie mam czasu i
kasy.
"Maskę" w sensie grubo nałożonego podkładu i korektorów?:-) Kup sobie
podkład La Roche-Posay - Unifiance - ten starszy - jest mocno kryjący -
ok 70 zł. Jak chcesz maskę to nałóż dwie warstwy. Albo podkład Dermacol
(tańszy ale nie wiem dokładnie ile kosztuje) - wystarczy nałożyć jedną
gruba warstwę - też będzie maska. Na zaczerwienienia korektor zielony -
może być jakikolwiek, jeśli nie zależy Ci na naturalnym efekcie...
Ale tak naprawdę to odradzam zbyt dużo kosmetyków... Wystarczy jedna,
cienka warstwa mocno kryjącego podkładu i ew. korektor. "Maska" gorzej
wygląda niż milion pryszczy...
Przy używaniu bardzo kryjących podkładów nie zapomnij o modelowaniu
twarzy - bez różu czy pudru brązującego taka twarz będzie płaska.
Jeśli chodzi o maseczki pielęgnacyjne, to nie ma takiej, która po
jednorazowym użytku "zniknęła" by wypryski i blizny.
--
DominikaNM
FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02
|