Data: 2002-04-09 18:11:51
Temat: Re: jak zwykle chodzi o kase - ale czy tylko?
Od: "Jarek" <c...@d...pg.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niech nie dopłaca, przynajmniej narazie. Facet jak chce z nią być, to niech
się stara :-))). Ostatecznie mogłaby kupić meble z rachunkiem na nią :-).
Najlepiej niech o tym pogadają. :-). A zamieszkanie z osobą której się nie
ufa, uważam za nieporozumienie, ale to moja prywatna opinia.
Użytkownik "freDZiK" <f...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:3CB2ED49.56908353@ibt.com.pl...
> Kolezanka ma zamieszkac z chlopakiem. Chlopak ten kupil mieszkanie, za
> polowe zaplacil, a polewe ma w kredycie. W zwiazku z tak waznym zakupem,
> ona chciala by mu sie dolozyc do mieszkania, badz kupic do niego meble,
> ale jest problem, ze nie ma do niego 101% zaufania i nie chce aby on ja
> wyrolowal. Tak naprawde jej zameldowanie w tym mieszkaniu niczego nie
> daje. Co powinna zrobic - pyta mnie jak brata, a ja nie wiem co
> powiedziec....
>
> aha jezeli nia ma do niego zaufania - to nie ma o czym mowic - mozna by
> tak powiedziec, ale mysle, ze ona chce z nim zamieszkac...moze na
> pr0be......moze sam nie wiem czemu... czasami trudno zrozumiec
> kobiete....
|