« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-21 22:30:13
Temat: jaka jest najgorsza kuchniaWitam
Dzisiaj w pracy wywiązała się dyskusja n/t jaka jest najgorsza kuchnia
świata.
Wiadomo, że trudno tu być obiektywnym, bo każdemu smakuje co innego ale
jakie jest wasze zdanie na ten temat.
pozdrawiam busek
ps.obiecane przez Lille przepisy na śledzie
www.kuchnia.phg.pl/ryby/rybyglo.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-03-21 22:41:54
Temat: Re: jaka jest najgorsza kuchniaUżytkownik busek <b...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:99ba5f$h27$...@n...tpi.pl...
> Witam
>
> Dzisiaj w pracy wywiązała się dyskusja n/t jaka jest najgorsza kuchnia
> świata.
> Wiadomo, że trudno tu być obiektywnym, bo każdemu smakuje co innego ale
> jakie jest wasze zdanie na ten temat.
Wszystko co nosi znamiona sztuczności. Wyroby przemysłowe.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-21 22:49:40
Temat: Re: jaka jest najgorsza kuchnia
busek wrote in message <99ba5f$h27$1@news.tpi.pl>...
>Witam
>
>Dzisiaj w pracy wywiązała się dyskusja n/t jaka jest najgorsza
>kuchnia świata.
Jezeli chodzi Ci o narodowe, to IMVHO zdecydowanie angielska i
irlandzka. Mieso, ziemniaki, mieso, ziemniaki.... do tego duszone
i jakos tak bez smaku ogolnie. No i mietowy sos do miesa. Uch.
Fasolka gotowana w czerwonym sosie na sniadanie. Wedzone sledzie
na sniadanie! Dawal sie zjesc shepherd's pie.
Rehabilituja ich ryby... wole w Londynie zjesc na ulicy fish &
chips, niz cokolwiek innego ;-) I prawde mowiac, to polewanie
chipsow octem wcale nie jest glupim pomyslem ;-))
W Irlandii natomiast sa lososie, tudziez malze, mule i inne. W
Galway w knajpie uczeszczanej przez miejscowych zafascynowalo
mnie danie "bucket-o'mussels" . Dostalam miche faktycznie
rozmiarow wiaderka, mule w czosnkowo-smietanowym sosie.... za
przeproszeniem, orgazm kulinarny. Aha, jadlo sie paluchami -
wylowic z sosu, rozgiac muszle, wyzrec, zakasic chlebusiem i
popic piwkiem ;-)))
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-21 22:50:56
Temat: Re: jaka jest najgorsza kuchnia
Użytkownik busek <b...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:99ba5f$h27$...@n...tpi.pl...
> Witam
>
> Dzisiaj w pracy wywiązała się dyskusja n/t jaka jest najgorsza kuchnia
> świata.
> Wiadomo, że trudno tu być obiektywnym, bo każdemu smakuje co innego ale
> jakie jest wasze zdanie na ten temat.
>
Dla mnie "ciezka w odbioze" jest kuchnia indyjska
polaczenia smakow wystepujace w tej kuchni, sa dla Europeczyka
dziwne (a niektore prawie niejadalne).
Czekam na wypowiedzi innych na temat tej kuchni
--
RaBBiT
r...@p...com
http://DzieniNoc.xyz.pl
ICQ#84860936
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-21 23:47:53
Temat: Re: jaka jest najgorsza kuchniabusek <b...@w...pl> wrote:
> Dzisiaj w pracy wywiązała się dyskusja n/t jaka jest najgorsza kuchnia
> świata.
Stołówkowo-kantynowa. Niezależnie od kraju.
Anetek
--
....
.' .. `. A...@c...ch | http://chall.ifj.edu.pl/~aneta
:`.__.': Anything is good and useful if it's made of chocolate.
`....'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-22 00:22:39
Temat: Re: jaka jest najgorsza kuchnia
Użytkownik "busek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:99ba5f$h27$1@news.tpi.pl..
> Dzisiaj w pracy wywiązała się dyskusja n/t jaka jest najgorsza kuchnia
> świata.
Popieram przedmówcę angielska ! A szczególnie szkocka.
Ciężkie mięsa(wołowina,baranina) i ryby. Kartofle i jaja .
Również nie przepadam za rosyjską . Jest ciężka i tucząca .
Zawiesiste zupy . Ucha (podobno przysmak ) dla mnie jest
obrzydliwa. Kluchy, kluchy i jeszcze raz kluchy pod stoma
postaciami i wszystkie z gęstymi sosami. Mało warzyw i
owoców. Są tam prawie nieznane (region moskiewski).
Łatwiej powiedzieć o najlepszych kuchniach.
Dla mnie grecka i węgierska.
Wspomnianą tu indyjską i chińską znam tylko z knajp europejskich.
Polecam wołowinę po seczuańsku . Ostra i wyborna w smaku.
Mogę podać przepis. Surowce dostępne w Polsce.
pozdrawiam:
Orion
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-22 01:20:20
Temat: Re: jaka jest najgorsza kuchnia
>
> >
>Dla mnie "ciezka w odbioze" jest kuchnia indyjska
>polaczenia smakow wystepujace w tej kuchni, sa dla Europeczyka
>dziwne (a niektore prawie niejadalne).
>Czekam na wypowiedzi innych na temat tej kuchni
>
Zgodze sie z Toba odnosnie kuchni indyjskiej: wiele potraw ma tam tak
dziwne przyprawy, oraz ich polaczenia, ze zjedzenie takowego dnia przestaje
byc przyjemne....I to nie sa przyprawy _kazda_z_osobna, ale ich polaczenie
i zestawienie z konkretna potrawa....ktora poza tym nie jest zla
(mieszanki warzyw w sosach, interesujace niekiedy chtuneye, ale jak dla
mnie, w ilosciach sladowych jedynie:-)). Oczywiscie wszystko to jest IMVHO.
Dlatego jak juz ide namowiona przez znajomych do restauracji indyjskiej,
upieram sie przy takiej, gdzie maja bufet, gdyz zdarzylo mi sie zamowic cos
z menu, i nie zjesc prawie wcale. A tak to mozna niewielkie porcyjki
poprobowac, i zaryzykowac wieksza czegos jadalnego:-) O, dla przykladu, w
ulubionej restauracyjce indyskiej moich znajomych z pracy jak dla mnie
dobre sa dwie potrawy z wyboru kilkunastu: kurczak tandoori, oraz zielony
groszek z kostkami serka takiego nieco jak oscypek, sprezystego, w pikantym
sosie, na cieplo. O, i jeszcze do tego te plaskie placko-chlebki,
zapomnialam, jak sie nazywaja. I juz mozna tym sie najesc:-) jak za lunch
all-U-can-eat za 6.95$ to nie jest zle:-)
pozdrawiam
Agnieszka (dzis z braku czasu na gotowanie planujaca nabyc steak-sandwich
na kolacje:-)))
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-22 02:49:50
Temat: Re: jaka jest najgorsza kuchnia
"Orion" <o...@h...pl> wrote in message
news:3ab944bd$1@news.astercity.net...
> news:99ba5f$h27$1@news.tpi.pl..
> > Dzisiaj w pracy wywiązała się dyskusja n/t jaka jest najgorsza kuchnia
> > świata.
> Popieram przedmówcę angielska ! A szczególnie szkocka.
> Ciężkie mięsa(wołowina,baranina) i ryby. Kartofle i jaja .
> Również nie przepadam za rosyjską . Jest ciężka i tucząca .
> Zawiesiste zupy . Ucha (podobno przysmak ) dla mnie jest
> obrzydliwa. Kluchy, kluchy i jeszcze raz kluchy pod stoma
> postaciami i wszystkie z gęstymi sosami. Mało warzyw i
> owoców. Są tam prawie nieznane (region moskiewski).
> pozdrawiam:
> Orion
Musze stanac w obronie kuchni rosyjskiej, bo to jedna z moich ulubionych.
Moze nie nalezy do najlzejszych, ale probowal ktos moze przezyc rosyjska
zime na owocach i warzywach? Nieprawda jest, ze warzywa i owoce w niej nie
wystepuja, jest duzo zdrowych kiszonek i mnostwo ryc najwspanialszym na
swiecie jesiotrem na czele. A pielmieni? A rosyjska smietana? Och, slinka
leci na samo wspomnienie... Czy tuczaca? W koncu to nie Rosjanie sa
najgrubszym narodem na swiecie.
A poza tym pytane jest chyba zle sformulowane, bo nie ma zlych kuchni, sa
zle zrobione potrawy. Mozemy mowic o naszych osobistych preferencjach.
Kiedys myslalam, ze wszystkie kuchnie dalekowschodnie sa niejadalne, ale
zmienilam zdanie.
Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-22 07:05:18
Temat: Re: jaka jest najgorsza kuchnia
>>Witam
>>
>>Dzisiaj w pracy wywi?za?a si? dyskusja n/t jaka jest najgorsza
>>kuchnia ?wiata.
>Jezeli chodzi Ci o narodowe, to IMVHO zdecydowanie angielska i
>irlandzka. Mieso, ziemniaki, mieso, ziemniaki.... do tego duszone
>i jakos tak bez smaku ogolnie. No i mietowy sos do miesa. Uch.
>Fasolka gotowana w czerwonym sosie na sniadanie. Wedzone sledzie
>na sniadanie! Dawal sie zjesc shepherd's pie.
>Rehabilituja ich ryby... wole w Londynie zjesc na ulicy fish &
>chips, niz cokolwiek innego ;-) I prawde mowiac, to polewanie
>chipsow octem wcale nie jest glupim pomyslem ;-))
wcale nie az taka straszna ta kuchnia angielska... polskie
parowki na sniadanie sa wkategorii kippers czyli wedzonych sledzi
czy fasolki NIE KONIECZNIE na sniadanie!!
Mietowy sos bardzo pasuje do tlustej jagnieciny.
Jesli wg Ciebie angielska to mieso, kartofle, mieso, kartofle, to
irlandzka kuchnia powinna byc kartofle, kartofle, kartofle... :))
w kazdym kraju, w ktorym bylam jadlam i swinstwa i swietne
rzeczy. Nie wiem, jak tolerowalabym sniadanko japonskie - zupka
ze sfermentowanej soi, wg brata wyjatkowe swinstwo, do ktorego
niejako sie przyzwyczail po tygodniu.
Ryz z suszonymi krewetkami na sniadanie w Tajlandii to tez nie
to, co tygrysy lubia najbardziej....
Krysia
P.S. Czy jadalas w Anglii w domach czy w knajpach?
K.T. - starannie opakowana
-----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
-----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-22 07:25:25
Temat: Re: jaka jest najgorsza kuchniaZgadzam się, że kuchnia rosyjska nie jest zła. Osobiście konsumowałem zupę
rybną w Moskwie. Pycha.
Wprawdzie było to w hotelu wysokiej klasy, ale ten smak ...MMmmmmm! To samo
z ichniejszymi pierogami...
Nie zgodzę się natomiast z opinią, że rosjanie są najgrubszym narodem na
świecie. A co z Amerykanami?
Wracając do wątku: Osobiście nie przepadam za kuchnią włoską (makaroni,
kluchy, i inne pasty w tomatnym juicu). Uważam też, że nie kraj jest ważny
ale produkty, którymi zwyczajowo pasą się tubylcy; sposób przyprawiania i
obróbki. Osobiście nie zjadłbym ciasteczek z szarańczy czy mrówek w miodzie.
Bueeeee.
--
Pooh - bardziej żółty niż zielony.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |