Data: 2004-07-15 10:38:40
Temat: Re: jaka to ryba (w oczku wodnym) - może jednak jesiotr
Od: "Jan Maj" <j...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No właśnie problem kotów nad oczkiem jest bardzo ciekawy. Zasługuje chyba na
oddzielny wątek...
Też mam jednego bardzo łownego kocura, sąsiad ma karmiącą kocicę i jak na
razie nie zaobserwowałem u nich zainteresowania moimi czerwonymi karasiami
....
I oby tak było dalej, bo nie znam sposobu zniechęcenia tych futrzaków, gdy
byłyby zainteresowane moją hodową ...
Pozdrawiam:
ich Użytkownik "Przemek Vonau" <p...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:cd5k7b$cht$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jan Maj" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:cd07jg$rj8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Witam,
> > świadom mojego niedoświadczenia w hodowli rybek i chyba małego
> > niedopatrzenia Marcina mam pytanie:
> > - czy bezpieczne i pożyteczne może być wpuszczenie do oczka z karasiami
> > "jesiotra" (ok. 15 cm).
>
> Miałem w oczku kilkanaście złotych karasi oraz regularnie siedzącą na
brzegu
> gromadkę kotów zafascynowanych tym zjwiskiem. Przez 2 lata nigdy im się
nie
> udało żadnego upolować. Pewnego dnia kupiłem 4 jesiotry bo takie fajne,
> rekinowate były. W ciągu kilku dni wszystkie zamieniły się w kocie sushi.
> Głupie to to jakieś.
>
> Pozdrawiam
>
> --
> Przemek (tu gościnnie)
>
|