Data: 2006-12-07 14:43:43
Temat: Re: jaka zima?
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 7 Dec 2006 09:19:59 +0000 (UTC), Ewa Szczęniak napisał(a):
> Slyszal moze ktos cos od gorali?
Ano słyszał, mój sąsiad, góral rodem z Czarnego Dunajca mówi że zima
przyjść musi w styczniu...
Tylko kurna kubusiowy rozumek nie zapytał którego roku:(
Pąki mi puszcza na potęgo co tylko może, tawuła wczesna kwitnie, jak
szalone kwitną stokrotki, bratki i pierwiosnki też obficie. Podbiał wyłazi
jak głupi i tylko czekam aż wszystko się zażółci, cebulowe też i wyłażące
zawilce by mnie już nie zdziwiły.
Nornice jakoś się wściekły i połowa nowych prymulek chyba tego
podkopywania nie przeżyje (niech je dunder ściśnie te nornice).
Myszy do domu się nie pchają, bo zdaje się że moja rodzicielka lepsza od
kota jest i po wsi plotka się rozeszła, że chciała je wszystkie wytruć to
się biedaczki wyprowadziły.
Choinka stoi w doniczce i myślę, że jakoś tak głupio przy 15 stopniach
kolędy przyjdzie śpiewać...
Mnie osobiście przez tę pogodę tak sie pokręciło wszystko, takiego kopa
dostałam, że zryłam szpadlem całe połacie ogrodu (a miałam to w planach za
rok, dwa) i teraz się zastanawiam co ja tam posadzę... Zaczynam oszczędzać
bo nuż zaczną zielsko w lutym po szkółkach sprzedawać.
I jak nie przymrozi, to będę zmuszona staw kopać albo co...
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|