Data: 2003-02-17 10:20:44
Temat: Re: jaki błyszczyk do ust?
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<x...@o...pl> wrote in message
news:779c.00000011.3e4e343d@newsgate.onet.pl...
> Witam
> Czy jest jakiś naprawdę godny polecenia błyszczyk do ust? Czego używacie?
A co
> wydaje się kompletnie nie do użytku?
Mialam bezbarwny Bourjois 3D i moim zdaniem bardzo dobry,
Kolorowy mam Inglota (odcien 29). Sam blyszczyk jest bardzo w porzadku i
zadziwiajaco dlugo sie utrzymuje (kosztuje 15 zl), natomiast kolory sa moim
zdaniem jakies dziwne i mogloby byc ich wiecej. Ciezko dobrac jakis w zimnej
tonacji, niezyciowe te kolory, ale osoby z ciepla karnacja (jesienie,
wiosny) na pewno znajda cos dla siebie :))
Poniewaz szminka Lipfinity w ogole mi nie "podeszla", uzywam teraz sztyftu
natluszczajacego z niej jako bezbarwnego blyszczyka :) Wada: potwornie
szybko sie zuzywa.
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
|