Data: 2008-10-19 21:35:03
Temat: Re: jaki to zywoplot [?]
Od: "zonda" <n...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Rdest ma duże liście i będzie tłumił bluszcz latem, ale też bluszcz jest
> odporny na takie warunki (a jaki to bluszcz?). Trudno powiedzieć jak się
> zaprzyjaźnią, nie mam doświadczeń, w każdym razie rdest u mojego sąsiada
> w 2 lata obrósł ok. 20 mb. płotu-siatki dokumentnie tworząc zielony wał ;)
> To co przełazi do mnie skrupulatnie wycinam bo chce mi na leszczynę wleźć
> i po prawdzie już wlazł na tę część co się do sąsiada zwiesza ;(
> Nie sadź go może zbyt gęsto i miej sekator w pogotowiu :)
> A! rdest rośnie bujnie na każdej ziemi natomiast bluszczowi dałbym w dołki
> dobą kompostową ziemię bo mam wrażenie że mu łatwo nie będzie.
Kurrrcze.. nie wiem jaki to bluszcz ?
Liscie wygladaja dokladnie jak tym foto:
http://www.projektowaniezieleni.com.pl/obrazki/blusz
cz-na-skale.jpg
Generalnie wolalbym bluszcz, ale ta powierzchnia bedzie kryta bluszczem
przez wiele lat, a rdest da sobie rade zdaje sie ze dosc szybko. Plot jest
wysoki ale wykonany z siatki rozpietej pomiedzy slupkami. Nie teraz wyglada
ladnie, a modernizacja tego plotu to majatek - dlatego jako mniejsze zlo
myslalem o obsadzeniu go roslina. Wzdluz calego plotu rosna dodatkowo
posadzone przeze mnie w maju sadzonki cyprysikow. Wlasnie zaczalem sie
zastanawiac czy w ogole dobrze mysle?
Czy rosnacy rdest nie bedzie sie konfliktowal z bluszczem i cyprysikami? Do
tego dochodza oczywiscie jeszcze wzgledy relacji sasiedzkich - nie wiem (a w
zasadzie wiem..) co na to sasiad do ktorego ogrodu rdest bedzie przechodzil
przez plot.
Bluszcz z tego co zdazylem zaobserwowac rosnie okolo 1m rocznie, ale
zdecydowanie latwiejszy jest do opanowania. Zdaje sie ze jednak nie ma
zlotego srodka. A moze majac zdecydowanie wieksze doswiadczenie masz jakas
podpowiedz
co robic?
Zonda
|