« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-03 09:05:42
Temat: jaki zabieg dla faceta u kosmetyczkino wlasnie...tak sie zastanawiam, gdybym poszedl do kosmetyczki to na jaki
najlepiej zabieg? Na oczyszczanie skory to odpada, bo chyba raczej jest
czysta , wiec ci innego mozna polecic facetowi (mam 24 lata)? A w ogole to
nie jest glupio, ze chce isc do kosmetyczki ale tak po prostu...??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-05-03 09:09:45
Temat: Re: jaki zabieg dla faceta u kosmetyczki
Użytkownik "adrian" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d57f67$5r6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> no wlasnie...tak sie zastanawiam, gdybym poszedl do kosmetyczki to na jaki
> najlepiej zabieg? Na oczyszczanie skory to odpada, bo chyba raczej jest
> czysta , wiec ci innego mozna polecic facetowi (mam 24 lata)?
Idz po prostu do kosmetyczki. Ona obejrzy twoja twarz i ci doradzi. Moze
jakis zabieg odzywczy? nawilzajacy? dotleniajacy?
A w ogole to
> nie jest glupio, ze chce isc do kosmetyczki ale tak po prostu...??
A dlaczego to ma byc glupie? Ze facet chce o siebie zadbac?
Znam facetow chodzacych do kosmetyczki, robiacych manicure i nic nie ubywa
im z ich meskosci.
Hafsa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-03 11:01:15
Temat: Re: jaki zabieg dla faceta u kosmetyczkiUżytkownik Hafsa napisał:
>
>
> A dlaczego to ma byc glupie? Ze facet chce o siebie zadbac?
> Znam facetow chodzacych do kosmetyczki, robiacych manicure i nic nie ubywa
> im z ich meskosci.
> Hafsa
>
wrecz chyba zyskuja na meskosci...
dla mnie zadbany mezczyzna jest jak najbardziej meski,
walkie, z mniej czerwonymi lapkami
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-03 13:44:25
Temat: Re: jaki zabieg dla faceta u kosmetyczkiUżytkownik "walkie!" <w...@w...wroclaw.net.com.pl> napisał w wiadomości
> wrecz chyba zyskuja na meskosci...
> dla mnie zadbany mezczyzna jest jak najbardziej meski,
Różnie to bywa. Dla mnie granica między byciem zadbanym a przesadnie
wypindrzonym jest dość konkretna. Po przekroczeniu tej granicy facet to już
dla mnie nie-facet choć pewnie część dziewczyn stwierdzi, że taki to dopiero
cudo :)
Zadbana cera, gładko ogolona twarz, czyste i krótkie paznokcie + delikatny
zapach perfum - to jest to :) (do tego czyste ubranko i koniecznie czyste
buty!)
Co sie zaś tyczy chodzenia do kosmetyczki - jasne, jak dla mnie nie ma
przeciwwskazań o ile wracając od kosmetyczki chłopak nie wskoczy na solarium
:) Boszz.... ostatnio jechalam autobusem z takim czymś, spieczone to było
niczym kurczak z rożna, nieee... to zdecydowanie nie było męskie ;-/ (choć
facet był 'zadbany' - widać, ze pindrzenie się to jego hobby) :)
Pozdr.
Ania
--
"...a przecież kazdy chyba chce
aby trwało
jego życie jak muzyka..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-03 14:44:28
Temat: Re: jaki zabieg dla faceta u kosmetyczkiUżytkownik "Ania" <a...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:d57vgo$48n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "walkie!" <w...@w...wroclaw.net.com.pl> napisał w
wiadomości
> Zadbana cera...
No tak, tylko już samo to faktycznie wymaga raczej dużo zabiegów, nie?
Nie czepiam się, ale jak facet siedzi cały tydzień przy kompie na przykład w
robocie a wolny ma weekend, poza tym lata mu płyną i ma już około 30, na
domiar złego jeszcze pali, to mu z tą cerą "zadbaną" tak łatwo chyba nie
pójdzie, co? A powiedz mi, który z nas ma tyle czasu i ochoty żeby spędzać
go na kremowaniu, czyszczeniu itd? Pomijam obciach przed kumplami jakby
wyczuli że się było u kosmetyczki.
Pozdrawiam
desperat ben
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-03 14:50:15
Temat: Re: jaki zabieg dla faceta u kosmetyczkiDnia 2005-05-03 16:44:28 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *advert* skreślił te oto słowa:
>> Zadbana cera...
>
> No tak, tylko już samo to faktycznie wymaga raczej dużo zabiegów, nie?
IMO jedynie systematyczności, wtedy nie trzeba znajdowac trzech godzin,
żeby sie doprowadzić do stanu używalności.
> Nie czepiam się, ale jak facet siedzi cały tydzień przy kompie na przykład w
> robocie a wolny ma weekend, poza tym lata mu płyną i ma już około 30, na
> domiar złego jeszcze pali, to mu z tą cerą "zadbaną" tak łatwo chyba nie
> pójdzie, co?
Dlaczego nie?
Co prawda egzemplarz mi znany nie pali, i jest już po 30, ale też pracuje
przed kompem, i nie zawsze weekend ma wolny. I jakoś nie jest problemem
mycie twarzy odpowiednim żelem, używanie toniku, kremu do twarzy i kremu
pod oczy. A raz w tygodniu porządny peeling i maseczka oczyszczająca pory
(to odbębnia jak czyta gazety w wannie) ;]
> A powiedz mi, który z nas ma tyle czasu i ochoty żeby spędzać
> go na kremowaniu, czyszczeniu itd?
Ale to naprawdę nie zajmuje wiele czasu - kremowanie to max 2 minuty rano i
dwie wieczorem.
A peeling i maseczka to łącznie max pół godziny, i można w tym czasie
zrobić kolację ukochanej, odpisac na maile czt obejrzeć coś w TV. Nie
trzeba się zamykac w łazience.
> Pomijam obciach przed kumplami jakby
> wyczuli że się było u kosmetyczki.
To facet w okolicach trzydziestki nadal przejmuje się takimi pierdołami? ;]
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-03 14:56:52
Temat: Re: jaki zabieg dla faceta u kosmetyczki
advert wrote:
> No tak, tylko już samo to faktycznie wymaga raczej dużo zabiegów, nie?
> Nie czepiam się, ale jak facet siedzi cały tydzień przy kompie na przykład w
> robocie a wolny ma weekend, poza tym lata mu płyną i ma już około 30,
Naprawde sadzisz, ze z kobietami jest inaczej ?
Owszem, sa tu tez pindzie, ktorych najwiekszym zyciowym wyzwaniem jest
pilowanie paznokci i nieletnie uczennice tez ;), ale bardzo duzo z nas
nie ma mniej zajec niz przecietny facet (a pewnie i wiecej). Mimo to
jakos udaje sie znalezc czas, tym bardziej ze akurat dbanie o cere
zajmuje relatywnie malo czasu (w przeciwienstwie do roznych aerobikow
itp). Peeling, wklepanie kremu, ew. maseczka - to sa minuty, a nie godziny.
> pójdzie, co? A powiedz mi, który z nas ma tyle czasu i ochoty żeby
spędzać
> go na kremowaniu, czyszczeniu itd?
ROTFL, biedni zajeci co do minuty mezczyzni... Pozwol, ze Ci nie
uwierze. To juz raczej o te ochote chyba chodzi ;)
> Pomijam obciach przed kumplami jakby
> wyczuli że się było u kosmetyczki.
Wspolczuje takich kumpli. Serio.
D.
--
Koniec kazdego nurkowania to sytuacja awaryjna. |
Inaczej kto by chcial wychodzic z wody ? | (c) Konrad Dubiel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-03 15:13:50
Temat: Re: jaki zabieg dla faceta u kosmetyczkiUżytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:n7serpqg7ls2.dlg@iska.from.poznan...
> mycie twarzy odpowiednim żelem, używanie toniku, kremu do twarzy i kremu
> pod oczy. A raz w tygodniu porządny peeling i maseczka oczyszczająca pory
> (to odbębnia jak czyta gazety w wannie) ;]
Dziewczyny jesteście błyskawiczne, no normalnie rewelka :-)))
Widzisz ten czas to mi chyba raczej chodziło o to czytanie porad i ten
"odpowiedni" krem i inne "odpowiednie" rzeczy. Ja do cholery naprawdę nie
potrafię wszystkiego zrozumieć co wy tu wypisujecie, a już na pewno
przekracza moje umiejętności zapamiętanie wszystkich firm, działania, no i
dobranie czegoś do siebie. Przecie se nie kupie kremu za pięć dych który po
jednym użyciu wrzuce do kosza ;-) Pisze jak najbardziej serio - nie potrafię
się zdecydować co i kiedy powinienem robić ze swoim pyskiem ;-)
> Ale to naprawdę nie zajmuje wiele czasu - kremowanie to max 2 minuty rano
i
> dwie wieczorem.
> A peeling i maseczka to łącznie max pół godziny, i można w tym czasie
> zrobić kolację ukochanej,
He he... no kobitki to potrafią praktycznie myśleć ;-)
pozdr
desperat ben
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-03 15:16:53
Temat: Re: jaki zabieg dla faceta u kosmetyczkiDnia 2005-05-03 17:13:50 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *advert* skreślił te oto słowa:
>> mycie twarzy odpowiednim żelem, używanie toniku, kremu do twarzy i kremu
>> pod oczy. A raz w tygodniu porządny peeling i maseczka oczyszczająca pory
>> (to odbębnia jak czyta gazety w wannie) ;]
>
> Dziewczyny jesteście błyskawiczne, no normalnie rewelka :-)))
> Widzisz ten czas to mi chyba raczej chodziło o to czytanie porad i ten
> "odpowiedni" krem i inne "odpowiednie" rzeczy.
To wystarczy raz a dobrze ustalić co jest Ci dokładnie potrzebne. Nie ma
pod ręką kobiety, która się nieco zna na tym i zasugeruje odpowiedni zakup?
> Pisze jak najbardziej serio - nie potrafię
> się zdecydować co i kiedy powinienem robić ze swoim pyskiem ;-)
Napisz jaką masz cerę, jakie problemy, ile mozesz przeznaczyć na kosmetyki
- dziewczyny na pewno doradzą.
>> A peeling i maseczka to łącznie max pół godziny, i można w tym czasie
>> zrobić kolację ukochanej,
>
> He he... no kobitki to potrafią praktycznie myśleć ;-)
No przeciez siedzenie z maseczką na pysku i wpatrywanie się w sufit nudne
jest... lepiej zrobić coś pożytecznego w tym czasie :)
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-03 15:26:21
Temat: Re: jaki zabieg dla faceta u kosmetyczkiUżytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bx8ntxadlv10$.dlg@iska.from.poznan...
> Dnia 2005-05-03 17:13:50 w sprzyjających i niepowtarzalnych
okolicznościach
> przyrody grupowicz *advert* skreślił te oto słowa:
Napisz jaką masz cerę, jakie problemy, ile mozesz przeznaczyć na kosmetyki
> - dziewczyny na pewno doradzą.
Tłuszczy mi się strasznie nos i czoło.
Wogóle jakoś tak mi się porozszerzały pory, jakieś mimiczne zmarszczki, na
powieki wychodza jakieś żółte kropy.
Cholera, jaki brzytttttki jezdem ;-)))
Nie, no jak możecie to poradźcie, niby pod ręką byłyby takie coby spytać
można ale jakoś się tak wstydzę prosto z mostu...
Co do kasy to nie wiem... może niekoniecznie krem w cenie auta? ;-)))
pozdrówka dla błyskawicznych kobiet ;-)
ben
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |