Użytkownik <l...@p...onet.pl>
> Pod kamienicą, w której mieszkam jest bezpański pasek gruntu. Troszkę
> zacieniony - paprocie rosną dobrze. Chę go czymś upiększyć. Kilka roślinek
już
> posadziłam, posiałam troszkę jednorocznych kwiatów. Chciałabym generalnie
> obsadzić to bylinami, żeby co roku nie zastanawiać się od nowa, co z tym
> zrobić :-) Wiem, że ciut się spóźniłam, ale może są byliny, które można
> posadzić teraz? Pordźcie proszę, co bym tam mogła wsadzić. Wolałabym
roślinki
> ok.80-150cm. Najlepiej kwitnące i to długo. Mogą być też dekoracyjne z
innych
> względów.

Teraz to ja będę czarnowidzem, bo czarno to widzę.
Po pierwsze - obawiam się, że co wsadzisz, to ukradną. Niczyj kawałek ziemi, a
tu rośliny do wzięcia. Widziałam już
mnóstwo takich ograbionych kwietników.
Po drugie - za nic nie wsadzaj różaneczników - drogie i nacieszysz się nimi
przez pół godziny (j.w.). Poza tym nie są one
wcale takie łatwe. Potrzebują cienia - półcienia, kwaśnej
gleby, wilgotnego podłoża. Jeżeli ten kawałek jest w
słońcu, to albo rosłina zmarniałaby albo trzeba by ją
codziennie podlewać w upały, ale raczej podlewanie nie
będzie Ci dane (j.w.)
Po trzecie - nawet, gdyby nie ukradli, to często niszczą. Widziałam u nas na
osiedlu świeżo posadzone jarzębiny z połamanymi
gałęziami.
Po czwarte - psy. Jak nie ukradną i nie połamią, to psy załatwią Twoje
roślinki (szczególnie drzewka i krzewy).

Widzę jednak małe