> hmm, więc może to jednak nie gleba lessowa....jest koloru żółto-piaskowego,
> bardzo łatwo woda żłobi w niej korytarze, a po deszczu ziemia staje się
> okropnie kleista, a kolei bez trzydniowego podlewania latem ziemia staje się
> bardzo  twarda i spękana...
>
> pzdr,
> Kinga
> Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b7m6od$qsf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > W wiadomości news:b7m2ji$ik8$1@nemesis.news.tpi.pl  Kinga
> > <k...@w...pl> napisał(a):
> > > Zadam pewnie niemądre pytanie: czy glebę lessową można zaliczyć
> > > do "glinastej"...ja się na tym nie znam zupełnie
> > >
> >     Hejka. Lessy to utwory pylaste ale niektóre mogą zawierać do 20%
> części
> > spławialnych, to wtedy można śmiało powiedzieć, że są gliniaste. W Polsce
> na
> > lessach wytworzyły się gleby, nazywane czarnoziemami.
> > http://wiem.onet.pl/wiem/0019f2.html
> >                     Pozdrawiam pochmurno Ja...cki
> >
> > H.Z: Emilia Korczyńska była osobą bogatą na ciele, ale ubogą na duchu. :-(
> >
>
>

Czy to możliwe, żeby naturalna gleba była pozbawiona warstwy humusu (nie licząc
wydm i pustyni Błędowskiej)? Twój opis pasuje do mojej gleby po zdjęciu 30cm
pod obrysem domu. Chyba powinnaś pomyśleć o zwiezieniu ziemi roślinnej.
Policzmy: warstwa 10cm (strasznie mało) dla działki 500m2 daje 50 m3 czyli 8
Kamazów lub 6 Tatr po (powiedzmy) 400zł za ciężarówkę - ceny z okolic Grodziska.
I ja pozdrawiam pochmurno.
Leszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl