Data: 2005-05-20 04:27:02
Temat: Re: jakie kosmetyki zabrac? (lipiec, Turcja)
Od: "agatka" <a...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
llalalalalaa
pewnie :)
gg: 2980886
super :)
pzdr.
agata dzis w wyjatkowo dobrym humorze :)
Użytkownik "vanilia" <r...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:d6hrc6$385$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > wcale mnie nie znudzilas, wszelkie rady - bardzo mile widziane :)
> > jakies przyprawy ....moze maja jakies boskie tkaniny ....?
> > wstyd przyznac, ale nie wiem z czego poza dywanami, slynie Turcja ;)
> > dzieki Ci wielkie :)
> > agata
> >
> Mają przepiękną biżuterię( w Polsce takiej nie widziałam) ale trzeba
bardzo
> uważać bo podobno były przypadki sprzedawania tombaku czy czegoś
takiego;).
> A i oczywiście wszelkiego rodzaju futra, skóry itp. we wszystkich fasonach
i
> kolorach. Cen nie znam ponieważ nie wchodziłam do tych sklepów bo turcy
> bardzo nachalni są w swojej sprzedaży i jak już wejdziesz to prawie cię
nie
> wypuszczą jeśli nic nie kupisz;) Oczywiście ma to też swoje uroki, jak się
> targujesz to spokojnie możesz dawać 50% ceny wyjściowej. Ach szkoda, że u
> nas tak nie jest.
> Wspominałam już o podróbkach markowych ubrań m.in. Vescace i Chanel.
Powiem
> Ci, że bardzo mi się podobały, szczególnie Versace i gdyby nie to, że
miałam
> pod koniec trochę mało kasy to pewnie bym coś kupiła.
> Przypraw mieli dużo ale w miejscach dla turystów cenowo nie było
atrakcyjnie
> natomiast w sklepach gdzie zaopatrują się turcy były tyko tureckie nazwy i
> za diabła nie mogłam ich odszyfrować.
> Na pewno mają też dobrą herbatę bo piją tego sporo i nie jakieś tam
> ekspresówy tylko liściaste w kilogramowych opakowaniach.
> Generalnie w sklepach dla turystów jest bardzo dużo tandety i mi się nic
> szczególnie nie podobało (liczyłam na jakieś oryginalne folklorystyczne
> rzeczy, a tu nic) ale może to zależy od miejsca. Są nastawieni na
> rosyjskiego turystę więc może to dlatego, ale przynajmniej z językiem nie
ma
> problemu, do wyboru: angielski, niemiecki, rosyjski a niektórzy to nawet
już
> po polsku potrafili się przywitać:)
> A gdzie konkretnie jedziesz, jeśli mogę zapytać?
> Bardzo Ci zazdroszczę tego wyjazdu bo Turcja mnie urzekła a ludzie są
> bardzo, bardzo mili. Muzyka Turecka też jest super zresztą sama
zobaczysz;)
> Ach i te brzoskwinie wielkości melona....i arbuzy, mniam, mniam.
> Aha warto kupić takie tureckie słodkości: Turkish Delight lub coś w tym
> stylu i oczywiście wszelkiego rodzaju orzeszki (bo z tego słyną). Płaci
się
> albo w euro albo dolarami lub ich miejscową walutą (liry). Liry kupiłam na
> miejscu i to niewielką kwotę bo nie ma sensu więcej wymieniać, poza tym
> łatwo mogą naciągnąć przy ich cenach w milionach. Kolegę machneli na kilka
> milionów a zorientował się o tym dopiero za dwa dni:) Warto dawać napiwki
> pokojówkom, kelnerom itd. tak ok. 1 euro, jakość obsługi rośnie
> dramatycznie. Raz znalazłam na moim łóżku w zamian za 1 euro pięknie
ułożone
> płatki róż. Jak z bajki.
> Jak chcesz się o coś jeszcze zapytać to może na GG?
> Pozdrawiam
> Vanilia
>
>
>
>
>
>
>
|