Data: 2005-11-26 19:10:28
Temat: Re: jakie żarcie w pracy
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jaszczur" <m...@c...op.pl> napisał w wiadomości
news:slrndoh90i.7nq.mija.szybko@r.a.pl...
> Przeglądam pl.misc.dieta
> a tam użytkownik Krystyna*Opty* pisze:
>
>> A nie dziwi Cię, że np. dzikie koty jedzą o wiele rzadziej, bo tylko raz na
>> kilka dni, mogą nie jeść nawet 5 dni i nie jest to u nich sytuacja
>> ekstremalna,
> A moja kocica jak mieszkała w mieście to potrafiła jeść 4 razy dziennie.
> A jak zaczęła żyć na wsi to jadła jednego dużego szczura dziennie aż do
> zakończenia zapasów. I czego to dowodzi?
Tego, że Twoje info jest nieścisłe. Czy w mieście jadła 4 x dziennie szczury?
Jesli kot je 4 x dziennie to już nie jest to "po kociemu". Jeśli dostaje
bardziej węglowodanowe żarcie, to będzie jadł i 6 x dziennie. I nie będzie to
dziwne. Ale niech wtedy właściciela nie zdziwi cukrzyca u kota.
Krystyna
|