Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: janek. miało być weselej
Date: Thu, 15 May 2008 23:23:21 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 35
Message-ID: <g0i9kf$is1$1@inews.gazeta.pl>
References: <g0fhde$rni$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g0fq9g$ilp$1@inews.gazeta.pl>
<g0gnu6$kt4$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g0gog6$7dm$1@inews.gazeta.pl>
<g0gpvk$o6m$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g0gr2l$huv$1@inews.gazeta.pl>
<g0h4s4$e2c$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1210886607 19329 212.76.37.190 (15 May 2008 21:23:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 15 May 2008 21:23:27 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:403054
Ukryj nagłówki
medea wrote:
>> Bezpośrednio nie. Zadzwoniłem nawet kiedyś na 112 w podonej sytuacji,
>> kedy w rannych godzinach zimą w autobusie spał totalnie zaniedbany
>> starszy gość i na kilku siedzeniach miał rozłożone popakowane
>> szpargały. Pół autobusu było zatłoczone, a pół puste. Chodziło mi o
>> to, żeby odpowiednie służby zaopiekowały się nim, bo na najdalej na
>> pętli autobusowej najpewniej kierowca wywali go na zewnątrz. Był
>> mróz.
> No, zadzwonić na 112 to jednak coś innego, niż zaprosić do własnego
> domu, nakarmić i wykąpać. Ja kiedyś w podobnej sytuacji zadzwoniłam na
> straż miejską. Facet wyglądający na bezdomnego i pijanego leżał w
> przynajmniej -15st mrozie na ławce. Zdawało mi się, że spał. Od razu
> po moim telefonie na straż miejską facet wstał i poszedł sobie. :-)
> Kiedyś z kolei chciałam pomóc wstać pijanemu, który wyraźnie tego
> wymagał wyciągając ręce. A ten w rewanżu próbował złapać mnie za
> tyłek. ;-) No i tego typu historie mogłabym mnożyć, niestety. Dlatego
> mam obecnie mieszane uczucia co do udzielania pomocy pijanym i
> bezdomnym.
Wierzę, bo ja mam te same obiekcje, ale... szkoda, że mimo tych przeszkód
nie pomagamy. Troszczymy się o własny tyłek. Nie da się ukryć. :)
>> traktowaniem takiej opinii jako przetekstu do zaniechania pomocy a
>> faktyczną niemożliwością jej niesienia? :)
> Być może.
Tak sądzę, że ta granica lata nam wg naszego widzmisię: raz w tę, a raz we
wtę. :)
|