> > A ja na pierwszy rok mego "ogródkowania" wymysliłam sobie własnie
> > ogród w stylu mocno wiejskim:) Dalie, nasturcja, nagietki, floksy,
> > maciejka, mieta i melisa:) Jeśli ładnie mi wyjdzie pochwale sie, jesli
> > bedzie do kitu ... Póki moje krzewy i drzewa (troche siewek, troche
> > kupionych juz, ale nie za wielkich) nie bedą na tyle duze,
> > dostrzegalne, ze sie tak wyrazę, utrzymam ogród własnie w stylu
> > wiejskim:) A najbardziej martwie sie tym, ze taki ogród mi sie
> > spodoba:)
>
> 1. Dlaczego Cie to martwi? :-)

Dlaczego martwi? No bo jak czytam o tych wszystkich roślinkach, które rosna
u Was, a których ja nawet wyobrazic sobie nie potrafię ... to mnie zwykła
zazdrośc dusi:))


> 2. Jak Ci juz podrosna to mam nadzieje, ze wiejskie zielsko zostawisz.
> Wiesz, jak fajnie wygladaja rododendrony na poduchach maciejki? Sama mi
sie
> wysiala w tym roku, w przyszlym bedzie ze wspomaganiem z torebki :-)

Rododendrony tez planuję, ale w tej czesci krzaczastej, od wschodniej i
północnej strony domu. Krzaczastej znaczy świerkowo sosnowej, rozpiętośc
wieku drzew 60 - 1 rok


> 3. Zielsko nigdy nie jest do kitu, a jak cos nie do konca wyszlo, zawsze
> mozna wyrownac podsadzajac gotowce z targu :-)

No na targu bede sie póki co opierała:)) Nie dlatego, ze szkółek i sklepów
ogrodniczych nie ma, ale dlatego, ze właśnie zielsko głównie tam
sprzedaja:))


> Pozdrowienia - Ewa Sz. ze wszystkim w.w. oprocz dalii :-)

Dzieki Ewo, zaczynam wierzyc, ze wyjdzie po japońsku ... jako-tako:))

Boletusiku, z chwastów osty chyba najładniejsze ...

Pozdrawiam, Monika
>