Data: 2003-05-14 22:07:58
Temat: Re: jestem głupia...
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Yasoshla napisał:
> cytuję Madesna:
> Pierwsza zasada konstrukcji teorii motywacji to zasada humanistyczna lub
> antropocentryczna, którą Maslow formułuje tak: "teoria motywacji powinna być
> raczej antropocentryczna niż animalcentryczna". Stąd wniosek, że głód jest
> nietypowym popędem u człowieka, ponieważ: "Większość popędów nie daje się
> wyodrębnić: nie można ich także zlokalizować somatycznie"(Motivationa and
> Personality). Tak więc głód nie może być użyty jako paradygmat w teorii
> motywacji specyficznie ludzkiej"
>
> Zatem, jeśli dobrze rozumuję (a dzisiaj wyjątkowo ciężko mi to przychodzi..
> :-\) głód jako popęd nie może być użyty w teorii motywacji, gdyż można go
> zlokalizować somatycznie??
Na naukach zarządzania, potrzeby biologiczne człowieka stanowiły w
drabince piramidy potrzeb Maslowa jeden ze szczebli - stąd wniosek, że
cytowany nie za bardzo zrozumiał co miał Maslow na myśli i nawet nie
spróbował zgłebić jego prac. ;)
Dodatkowo - wydaje mi się, że antropocentryzm w niczym nie przeszkadza w
uznaniu głodu za element człowieczeństwa - w ten sam sposób można by
zaprzeczyć istnienia inteligencji człowieka [somatycznie - mózg -
występuje też u zwierząt], stosunkom społecznym [również dowiedzione
doświadczalnie, choć wg. mnie dowodzi to tylko tego, że nasza Kultura
jest po części tylko nauką "małpowania" w grupach - aż strach pomyśleć
jak by wygladał nasz świat gdyby nie szybki przyrost naturalny, postawa
dwunożna i zaczątki inteligencji ;)]. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenia,
że antropocentryzm powinien uznawać ludzki głód za coś normalnego a
zwierzęcy za przypadek ewolucji. ;)
Flyer
|