> - walowanie.
> > > A po co?
> > Zeby zbyt szybko nie kosic slabo ukorzenionych siewek, a jednoczesnie
> > zeby juz pobudzic je do krzewienia sie przez ich zlamanie.
> Jeżeli to wałowanie chcesz stosować (przy gęstej trawie jest ono jakby
> zbędne ) to sądzę, że opuściłeś jedno wałowanie bezpośrednio po zakryciu
> nasion.
> W/g mnie, to powinno wyglądać tak:
> przekopanie, wyrównanie, wałowanie, wyrównanie, siew, zakrycie nasion,
> wałowanie (najważniejsze).
> Ta technologia przewidziana jest do obróbki ręcznej.
Jak zwykle to bywa, dwóch ma rację!
Problem polega na tym, jak wschodzi trawa! Ot co! [Należy być dobrym
obserwatorem]
Pozdr Jerzy