Data: 2004-08-20 11:42:36
Temat: Re: jeszcze o pedach pomidorow
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 19 Aug 2004 14:14:09 +0200, "JerzyN" <N...@m...pl>
wrote:
>Te gatunki rosnące w naturze w Am. Pd. szczególnie w Peru czy też na
>Wyspach Galapagos [skąd wywodzą sie pomidory] radzą sobie same bez
>ludzkiej pomocy.
Czyli w sprzyjajacych warunkach po prostu rosna, owocuja, rosna,
owocuja az sie roslina wyeksploatuje nie ograniczona warunkami
klimatycznymi?
>> Czemu wiec tak uparcie chce rosnac mimo ze i tak umrze przed zima?
>[...]
>
>Może masz jakąś odmianę szklarniową?
Wstyd przyznac, ale nie wiem jaka mam odmiane pomidorow. Ale czy to
robi jakas roznice? Z tego co do tej pory wyczytalam, to pedy i czubki
obcina sie po prostu pomidorom a nie tylko niektorym odmianom
pomidorow.
Gdyby to nie byla odmiana szklarniowa przeciez chyba nie zatrzymalaby
sie w miejscu pracujac juz tylko nad owocami?
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
|