Data: 2003-03-20 14:59:57
Temat: Re: joga i złość
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "śmietniczkowy_facet" <s...@b...pl> napisał w wiadomości
news:b5cjlf$3gk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Chciałem się spytać kogoś, kto zna się na jodze, o to, jak to jest ze
> złością. Bo wszędzie słyszę, że joga świetnie uczy człowieka radzić sobie
z
> różnymi emocjami, ale tak, jak się przyglądam jodze tu i ówdzie, to mnie
się
> ona
> kojarzy raczej z tłumieniem złości niż z radzeniem sobie z nią i
> rozładowywaniem jej. Jak to działa tak naprawdę?
>
> śmietniczkowy facet - s...@b...pl
fajny nik :-))
Uczy faktycznie.
Po okresie tłumienia, przechodzi się do stanu wyzwolenia, a to daje pełne
zrozumienie
działania innych. A jeśli już nie, to chociaż zrozumienie swojego działania.
Ważne pytanie: Dlaczego mnie to denerwuje i złości?
Z akcentem na 'mnie'.
Bo jeśli tak się dzieje, to znaczy, że czegoś nie rozumiem.
A przecież chcę rozumieć.
Prościzna?
ett
Gniewni są słabi!
|