Krystyna*Opty* wrote:
>> skad masz takei dane?
>
> Dane dane... ;) chcesz może linki conajmniej z badań harwardzkich? ;)

Nie musisz mi rzucac linkami,ja tez moge napisac cokolwiek na tstronie i
opublikowac a potm sie na to powolywac.
>
>> czytalas statystyki psychiatrow, czy piszesz z wlasnego podworka?
>
> Poczytaj sobie fora i grupy dyskusyjne z tematyką anoreksji, depresji,
> niepłodności itp. w kontekście żywienia, jakie stosują ludzie z tymi
> problemami. Przejdź się po szpitalach. Czy tam znajdziesz
> optymalnych, czy atkinsowców? Nie. Tam znajdziesz ludzi
> odchudzających się i będących na tzw. "zdrowej diecie" - cokolwiek to
> znaczy. ALE NIE żywiących się tłusto i niskowęglowodanowo!

Tak? Ciekawe co opowiadasz. Ale nie bede z toba polemizowac w tym temacie,
bo to ty jestes przeciez pielegniarka i wesz lepiej niz ja-gospodyni domowa
ze wsi.


>> Tak? a skad takie dane?
>
> Choćby z mojego podwórka i z doświadczeń wielu innych optymalnych.
> Ja WIEM z własnego doświadczenia - co to depresja.
> I mnie z depresji WYLECZYŁA dieta optymalna.

OK, wiem Krysiu, ze ciebie dieta wyleczyla z wielu chorob, maly przekorj
calej interny , iwerze ci i nei bede szukac na to dowodow.


> W dodatku źle zrozumiała sprawę wyglądu. Alemu chodziło zapewne o
> wygląd
> po śmierci... ;] Po prostu po strzale w głowę można sobie trochę
twarz zmasakrować, no nie? ;]

A widziaals , jak wyglada topielec???
Bardzo seksownie, doprawdy.

> P.S. Że też takie proste, widoczne rzeczy trzeba tłumaczyć...

Widocznie nie dla wszystkich to proste, dla mnie nie.

> Kończę na tym - nie znoszę takich pseudodyskusji typu dzielenia włosa
> na czworo. Zawsze to się kończy pyskówką... EOT.

No pewnie, bo naprawde tym razem nie masz racji i dobrze o tym wiesz. A
dieta z rada Alego nie ma NIC wspolnego i ty tez dobrze o tym wiesz.
Wiec koniec dyskusji, bo i tak nie dojdzie w niej do porozumienia.
Hafsa
--
moj adres:hafsa[małpka]poczta.onet.pl
strona domowa: www.hafsa.republika.pl