> I teraz sa rozne warianty - przynaleznosci do sekty optymalnej.
> 1. Jestem czlonkiem stowarzyszenia, nie odzywiam sie optymalnie
> 2.Jestem czlonkiem stowarzyszenia, odzywiam sie optymalnie
> 3.Nie jestem czlonkiem stowarzyszenia, odzywiam sie optymalnie
> 4. Nie jestem czlonkiem stowarzyszenia, nie odzywiam sie optymalnie, ale
> popieram.

mylisz pojecia :) dieta wysokotłuszczowa to tylka jedna z cech która ma
wyrózniac członków sekty od "innych" .mozna sie zywic optymalnie i nie być w
sekcie mozna byz tez cwaniaczkiem i byc w sekcie i nie zywić sie
wysokotłuszczowo.dieta to tylko dodatek wokól którego buduje sie otoczke
ideologiczna majaca na celu izolacje członka sekty od otoczenia


> Wracajac do sekty, kto jest sekciazem, bo z wypowiedzi na grupie odnioslem
> wrazenie, ze kazdy ktory stosuje ZO.


członkowie sekty dzielą się na dwie grupy jedna z nich to kasta "Panów"
która zbiera profity z działalności sekty są to właściciele arkadii, lekarze
optymalni ,doradcy żywieniowi którzy pobierają pieniądze za swoje
porady,producenci żywności opatrzonej znakiem towarowym ZO ,producenci i
komercyjni użytkownicy urządzeń do prądów selektywnych,organizatorzy spotkań
optymalnych którzy czerpią korzyści materialne z tych spotkań ( np.
właściciele restauracji ,sal itd.)
druga grupa to ci wszyscy którzy dokładają do tego interesu finansując kastę
"Panów".
jest tez grupa która odżywia się wg. zaleceń kwasniewskiego i nie należy do
"Panów" ani do osób które utrzymują tychże.

a nad wszystkim czuwa guru kwasniewski wraz ze swym synem i synowa .czyż nie
jest to układ podobny jak w sekcie moona.wszystko w rodzinie.


każdy sam może się zaliczyć do którejś z grupy . może mała ankieta dla
optymalnych

czy należysz do
a. "Panów'
b.finansujących "Panów"
c.odżywiających się optymalnie bez udziału w życiu sekty