Data: 2003-07-02 13:51:52
Temat: Re: juz wysiadłam z rozumieniem...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> wrote in message
news:1nikubzvpcv2x$.dlg@Lia.pyry.net...
> Wiesz co chciałam Ci to wytłumaczyc, ale własnie mi sie juz przypomniało,
> ze wysmażyłam Ci wczesniej posta, w ktorym tłumacze ograniczenie materiału
> spowodowane tym, ze czas jest nierozciągalny;
ja rowniez wysmazylam ci, chyba nawet w odpowiedzi na twoj post,
odpowiedz, w ktorej nakresliam sens zajec na stom.
> Wiec jesli tamtego nie pojęłas to ja nie mam nic wiecej do dodania. Moze
> zacznij czytac posty z pomocą podreczników i słowników, i jak pojmiesz ze
> godzina to 60 minut, ze semestr trwa rowniez okresloną liczne minut to
> pojmiesz o czym pisze.
mam wrazenie, ze nie umiesz albo nie chcesz czytac tekstow, ktore sa
adresowane do ciebie. nie wyglupialabys sie moze tak.
> PS. Byłab zobowiązana gdybys zaczynała zdania z wielkiej litery bo Twoje
> posty są szalenie nieczytelne.
proponuje zaczac od siebie. bo musze sie domyslac co oznacza np "bylab"...
> PS2. Szacunek do rozmowcy wymaga pisania "TY", "TWOICH" itp z wielkiej
> litery.
temat, ktory byl poruszany nie raz na wielu grupach. jednoglosnego
wniosku nie bylo. za to wiele razy pojawial sie argument, iz
jest to usenet.
> Poza tym musisz sie czuc strasznie zagrożoba odczuwając dezawuacje swoich
> kompetencji w moich postach. Wspolczuje, i wiecej wiary w siebei życze.
o rany!! za darmo mialam psychoterapie!!!! juz jestem zdiagnozowana.
Brawo! jednak te x godzin sa owocne, nie odeslalas mnie nawet
do ksiazki prof z psychologi!
moje uznania.
iwon(k)a
|