Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia kEczAp

Grupy

Szukaj w grupach

 

kEczAp

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2012-06-12 08:01:56

Temat: Re: kEczAp
Od: "Stefan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1s0v6puykywsj$.twe7tkgluie1.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 11 Jun 2012 19:59:58 +0200, jerzy.n napisał(a):
>>
> Prawie nikt na wsi już mleka nie przetwarza, ba, mleko (=krowy) w mało
> którym gospodarstwie indywidualnym można zoczyć, więc odpowiednie bakterie
> już w naszym ekosystemie prawie już zanikły jak w innych rejonach świata
> lata temu (mleko np w RPA np za cholerę nie ukisło, tylko się psuło -
> osobiste traumatyczne doświadczenie stęsknionego za zsiadłym Teścia z
> pobytu lata temu w RPA), w powietrzu już sobie u nas nie fruwają jak
> niegdyś, więc trzeba sobie kultury kupić w necie albo szczepić kupnym
> zakwasem mlecznym, sprzedawanym w opakowaniach jak jogurty.
No to zapraszam cię w pierwszym tygodniu lipca na Pogórze
Tarnowsko-Ciężkowickie na babeczki z kwaśnego mleka. Od prawdziwej krowy.
Własnoręcznie wydojonej (o ile potrafisz). Odstałego w prawdziwej kopanej
piwnicy.
A na Odpust w Tuchowie to na własny koszt - najwyżej ci karuzelę łańcuchówkę
postawię.
pozdr
Stefan
PS. Wyrzucanie gnoju gratis!!!!! To też ciekawe...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2012-06-12 08:10:26

Temat: Re: kEczAp
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Np Żelfixu. Niektórzy robią powidła na tym, o zgrozo.

Ciekawe. Powidła, to powidła.
Ja na żelfixie robię dżemy. Bo lubię dżem z owoców, a nie ze sklepu;-)
Powidła tez lubię, i robię, ale używam ich do innych celów.

...w powietrzu już sobie u nas nie fruwają jak
> niegdyś, więc trzeba sobie kultury kupić w necie albo szczepić kupnym
> zakwasem mlecznym, sprzedawanym w opakowaniach jak jogurty.

Fruwają, fruwają. Jakbyś inaczej ogórki, kapustę czy zakwas na chleb
ukisiła? Tyle, że tej farby z kartonu to żadna szanyjhąca się bakteria nie
ruszy.


--
Pozdrawiam
J. ze zsiadłym mlekiem, od prawdziwej krowy :-)

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2012-06-12 08:13:44

Temat: Re: kEczAp
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe wrote:

> To samo z kapustą kiszoną czy ogórkami. Dawniej przecież (ale i teraz też
> się to praktykuje) kisiło się jesienią w beczkach na całą zimę i wiosnę,
> brało się po trochu z tych beczek co jakiś czas - czy komuś się kapusta
> czy ogórki zepsuły przez ten kilka miesięcy? Nie sądzę.

Kapusta się psuje. I dobrze.


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2012-06-12 08:52:28

Temat: Re: kEczAp
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4fd6fa38$0$1208$65785112@news.neostrada.pl...
> Nixe wrote:
>
>> To samo z kapustą kiszoną czy ogórkami. Dawniej przecież (ale i teraz też
>> się to praktykuje) kisiło się jesienią w beczkach na całą zimę i wiosnę,
>> brało się po trochu z tych beczek co jakiś czas - czy komuś się kapusta
>> czy ogórki zepsuły przez ten kilka miesięcy? Nie sądzę.

> Kapusta się psuje. I dobrze.

No fakt, ale to głównie Anglikom się psuje ;-)

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2012-06-12 09:52:52

Temat: Re: kEczAp
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe wrote:

>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:4fd6fa38$0$1208$65785112@news.neostrada.pl...
>> Nixe wrote:
>>
>>> To samo z kapustą kiszoną czy ogórkami. Dawniej przecież (ale i teraz
>>> też się to praktykuje) kisiło się jesienią w beczkach na całą zimę i
>>> wiosnę, brało się po trochu z tych beczek co jakiś czas - czy komuś się
>>> kapusta czy ogórki zepsuły przez ten kilka miesięcy? Nie sądzę.
>
>> Kapusta się psuje. I dobrze.
>
> No fakt, ale to głównie Anglikom się psuje ;-)
>

Ja Anglik nie jestem, za to mam co roku beczkę kapusty. Nie pozwalam jej
sie zepsuć, ale usiłowania są. A już taka z wecka, to teraz dwa dni od
otwarcia w lodówce nie wytrzyma.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2012-06-12 10:51:01

Temat: Re: kEczAp
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4fd71175$0$1299$65785112@news.neostrada.pl...
> Nixe wrote:
>
>>
>> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:4fd6fa38$0$1208$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Nixe wrote:
>>>
>>>> To samo z kapustą kiszoną czy ogórkami. Dawniej przecież (ale i teraz
>>>> też się to praktykuje) kisiło się jesienią w beczkach na całą zimę i
>>>> wiosnę, brało się po trochu z tych beczek co jakiś czas - czy komuś się
>>>> kapusta czy ogórki zepsuły przez ten kilka miesięcy? Nie sądzę.
>>
>>> Kapusta się psuje. I dobrze.
>>
>> No fakt, ale to głównie Anglikom się psuje ;-)
>>
>
> Ja Anglik nie jestem, za to mam co roku beczkę kapusty. Nie pozwalam jej
> sie zepsuć, ale usiłowania są. A już taka z wecka, to teraz dwa dni od
> otwarcia w lodówce nie wytrzyma.

Ale zaraz, Ty mówisz teraz o takim psuciu się faktycznym (pleśń, gnicie
itp.) czy "psuciu się" czyli po prostu kiśnięciu kapusty (bo dla takiego
angola to po prostu zepsuta kapusta)?
Bo ja pisałam o tym pierwszym, ale sądziłam, że Ty o tym drugim ;-)

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2012-06-12 11:30:04

Temat: Re: kEczAp
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe wrote:

>
> Ale zaraz, Ty mówisz teraz o takim psuciu się faktycznym (pleśń, gnicie
> itp.) czy "psuciu się" czyli po prostu kiśnięciu kapusty (bo dla takiego
> angola to po prostu zepsuta kapusta)?
> Bo ja pisałam o tym pierwszym, ale sądziłam, że Ty o tym drugim ;-)

Ja mówię o tym, że "zepsuta" kapusta też się psuje.
Ale sie namotało!

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2012-06-12 11:54:51

Temat: Re: kEczAp
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 12 Jun 2012 05:48:43 +0000 (UTC), tomjas napisał(a):

> On Mon, 11 Jun 2012 22:44:33 +0200, Ikselka wrote:
>> Dnia Mon, 11 Jun 2012 13:08:29 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
>>
>>> A ocet? Przecież to też konserwant.
>>
>>
>> Ależeco z tym octem?
> Ocet w kechupie. Dlatego się nie psuje.

To wiem. No Amerykę odkrywasz mi.
Nie wiem, do czego się odnosiła wypowiedź "A ocet?..." - bo nie było
cytatu :->
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2012-06-12 11:55:53

Temat: Re: kEczAp
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 12 Jun 2012 08:43:54 +0200, gosmo napisał(a):

> Z powidłami też inna
> historia, przecież były pasteryzowane i są szczelnie zamknięte, więc
> bakterie wybite i nie ma możliwości dostania się grzybków/pleśni/bakterii z
> zewnątrz.

Tyle ze chodziło o NAPOCZĘTY słoik powideł :-]
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2012-06-12 11:57:06

Temat: Re: kEczAp
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 12 Jun 2012 09:23:59 +0200, Nixe napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:fpiwcfideaab$.1jibc6w4lu7u0.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 11 Jun 2012 08:34:13 +0200, Nixe napisał(a):
>>
>>> "lamia" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
>>> news:jr2uon$qsm$1@node2.news.atman.pl...
>>>
>>>> Toteż zastanawia mnie, jakim cudem ( - cudem chemii oczywiście)
>>>> rozpoczęty
>>>> ketchup mógł stać ROK i nie mieć żandych znaków mieszkańców czy zpesucia
>>>> (i pięknie pachnieć - jak świeżutki).
>>>
>>> Podobnie jak powidła śliwkowe mojej mamy.
>>> O kapuście kiszonej nie wspominając.
>>> Ileż tam musi być chemii ...
>>>
>>
>> Chcesz powiedzieć, że NAPOCZĘTE powidła czy kapusta się nie psują? -
>> ojjj....
>
> No jakoś nie.
> Może dlatego, że nie wsadzamy tam naszych dziobów ani oblizanych sztućców?
>

My też nie. Jednak po otwarciu słoika wchodzą tam (z powietrza) pleśnie i
bakterie w całości, nie tylko ich dzioby.


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Orzechy włoskie.
No, znowu krewetki :-)
Cum Meet the Company President Who Beats Off
Gdzie znajdę żelazo
Wigilijne przepisy - już!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »